Klasyka w nowej odsłonie bardzo często cieszy się sporym uznaniem widzów na całym świecie. Wiele wskazuje na to, że tak właśnie może być z nowym „Dorianem Grayem”
Jak donosi serwis Deadline.com, świat seriali telewizyjnych ponownie sięga po literacką klasykę. Tym razem na warsztat wzięto kultową powieść Oscara Wilde’a – „Portret Doriana Graya”. Serial ma zostać wyprodukowany dla Netflixa, natomiast przedstawiciele największej platformy streamingowej świata, na tę chwilę nie skomentowali tych doniesień. Opowieść ma być nową adaptacją tego mrocznego dzieła, zatytułowaną „The Grays”.
- „Obcy”: w jakiej kolejności warto oglądać filmy i które naprawdę trzeba zobaczyć?
- Telewizor 55 cali do 3000 zł. Co warto kupić w 2024 roku?
Współczesne spojrzenie na wieczną młodość
Scenariusz serialu, autorstwa Katie Rose Rogers, przenosi nas w realia współczesnego świata, gdzie obsesja na punkcie młodości i piękna osiągnęła nowe wyżyny. „The Grays” to jednak nie tylko wierny przekład powieści Wilde’a, ale także intrygująca reinterpretacja, która odzwierciedla nasze obecne zmagania z upływem czasu i presją społecznych oczekiwań. Główni bohaterowie serialu to rodzeństwo – Basil i Dorian Gray, których losy splatają się w mroczną opowieść o próżności, zazdrości i konsekwencjach naszych wyborów.
Za produkcję wykonawczą serialu odpowiadają, między innymi, rodzeństwo Katie Rose Rogers i Robbie Rogers, znani z nagrodzonego Emmy miniserialu „Fellow Travelers”. Dołącza do nich doświadczona ekipa, w skład której wchodzą: Rina Mimoun, pełniąca rolę showrunnerki, oraz Lee Toland Krieger, który zajmie się reżyserią.
Obie postaci są dobrze znane fanom seriali, a ich wcześniejsze projekty, takie jak „The Girls On The Bus”, „You” czy „Chilling Adventures of Sabrina”, cieszyły się dużą popularnością.
Od literackiej klasyki do telewizyjnego hitu?
Oryginalna powieść Oscara Wilde’a opowiada o młodym, niezwykle przystojnym mężczyźnie, Dorianie Grayu, który zawiera mroczną umowę, by zachować wieczną młodość. Jego portret, namalowany przez przyjaciela, przejmuje na siebie upływ czasu i odzwierciedla jego coraz bardziej zepsute wnętrze. Historia ta, pełna symboliki i głębokich refleksji, od lat fascynuje czytelników na całym świecie. Teraz, dzięki serialowi „The Grays”, ma szansę dotrzeć do jeszcze szerszego grona odbiorców.
Źródło: Deadline
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.