Ubisoft kontrowersyjnie zrealizował wczesny dostęp – gracze zmuszeni do zresetowania postępów w „Star Wars: Outlaws”. Czy trend może negatywnie wpłynąć na całą branżę?
Ubisoft, znane z wielu hitów gamingowych, znalazło się w ogniu krytyki za kontrowersyjną strategię sprzedaży wczesnego dostępu do jednej ze swoich gier. Gracze, którzy zapłacili około 50 dolarów za dostęp przedpremierowy, poczuli się oszukani, gdy po oficjalnej premierze musieli zresetować swoje postępy. Ten problem wzbudził szerokie oburzenie wśród społeczności graczy.
Wczesny dostęp, oferowany przez Ubisoft, miał dawać graczom szansę na wcześniejsze zanurzenie się w grze i wpływanie na jej rozwój. Jednakże, po zakończeniu okresu wczesnego dostępu i premierze gry, gracze odkryli, że ich postępy zostały całkowicie wymazane.
Na Reddit, użytkownicy skarżyli się na brak informacji przed zakupem oraz na wrażenie, że zostali wykorzystani jako beta-testerzy. W dyskusji na temat gry jeden z użytkowników napisał: „Płacenie 50 dolarów za coś, co można nazwać 'beta testem' to jeden z najgorszych ruchów, jakie widziałem. Ubisoft powinien był uprzedzić nas o możliwości resetu postępów”.
Osobiście również uważam, że trend handlu wczesnym dostępem to obraza dla graczy, którzy mogą czuć się pokrzywdzeni, płacąc pełną kwotę za tak naprawdę możliwość gry 3 dni po premierze. W obliczu obecnych cen gier sytuacja wydaje się być kuriozalna, zwłaszcza jeśli obserwujemy fuszerkę podobną do tej, którą odstawił Ubisoft w związku z premierą „Star Wars: Outlaws”.
Trend sprzedaży wczesnego dostępu za dodatkową opłatą, który staje się coraz bardziej powszechny, może mieć poważne konsekwencje dla branży gier i społeczności graczy.
Wprowadzenie opłat za możliwość wcześniejszego dostępu do gry, nadwyręża cierpliwość graczy i zniechęca ich do dalszego wspierania takich studiów. Takie zabiegi nie tylko podważają zaufanie do deweloperów, ale także mogą prowadzić do odpływu graczy, którzy czują się wykorzystywani.
Tego rodzaju praktyki mogą skutkować tym, że zniechęceni użytkownicy zdecydują się unikać gier danego studia w przyszłości, co negatywnie wpłynie na ich reputację i sprzedaż. W dłuższej perspektywie może to zaszkodzić całej branży, w której relacje między twórcami a graczami są kluczowe dla jej sukcesu i rozwoju.
Źródło: Własne, reddit
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Philips 65PML9008 z serii The Xtra dostępny jest teraz w atrakcyjnej cenie w Media Expert.…
[indizar2:stronicowanie] [section:] Co warto oglądać w Netflix? Jakie nowe filmy i seriale na Netflix są…
Powstał nowy serial osadzony w uniwersum „W głowie się nie mieści”. Serial nosi tytuł „Wytwórnia…
Na YouTube pojawił się oficjalny teaser oraz krótki materiał zza kulis związany z aktorską adaptacją…
Amazon.pl przygotował atrakcyjną promocję na zakup czytnika e-book Kindle 16 GB! To doskonała okazja, aby…
Szukasz zestawu do wirtualnej rzeczywistości od Sony? Jeśli tak, to sprawdź rewelacyjna promocję na Sony…