Choć na premierę przyjdzie nam trochę poczekać, to nie mam wątpliwości, że najnowszy serial pt. „Alien: Earth” będzie hitem, dla którego użytkownicy wykupią subskrypcję!
W kinach rządzi bezsprzecznie „Alien: Romulus”, co pokazuje, że widzowie na całym świecie nie mogli doczekać się premiery kolejnego filmu w uniwersum świetnych horrorów sc-fi. Popularność ta nie umknęła producentom seriali, którzy widzą ogromny potencjał w świecie, w którym obecne są ksenomorfy.
Jeżeli chciałbyś wejść do tego świata i zastanawiasz się od czego zacząć, to sprawdź nasz artykuł, w którym opisujemy w jakiej kolejności oglądać filmy z serii Obcy. Nie ukrywam, sam sięgałem do tego poradnika przed ostatnim seansem, dlatego zdecydowanie polecam go każdemu, kto chciałby poczuć na skórze oddech ksenomorfa.
O czym jest serial Alien: Earth?
Nie mam wątpliwości, że wskaźniki subskrypcji Disney+ poszybują w momencie premiery zapowiedzianego serialu „Alien: Earth”. Krótki teaser nie zdradza zbyt wiele, poza tym co lubimy najbardziej, czyli ksenomorfie, w którego błyszczącej głowie odbija się tytułowa Ziemia. Akcja serialu ma mieć miejsce rok przed wydarzeniami z filmu Prometeusz.
Kiedy tajemniczy statek kosmiczny rozbije się na Ziemi, młoda kobieta (Sydney Chandler) i grupa taktycznych żołnierzy dokonują przełomowego odkrycia, które stawia ich twarzą w twarz z największym zagrożeniem dla planety w bardzo oczekiwanym serialu telewizyjnym FX „Alien: Earth” twórcy Noah Hawley’ego. Oryginalny serial FX „Alien: Earth” pojawi się w 2025 roku, wyłącznie na Hulu.
Choć w opisie teasera jest informacja, że produkcja pojawi się wyłącznie na Hulu, oznacza to, że w Polsce trafi na Disney+. Bez wątpienia będzie to spore wydarzenia, co do którego mam ogromne oczekiwania. Kto wie, być może na fali popularności Obcego, w niedalekiej przyszłości doczekamy się kolejnej gry na miarę „Alien: Isolation”.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz