Wielkie studia, takie jak Sony, często inwestują miliony dolarów w tytuły, które według prognoz powinny przynieść zyski. Analizy są przeprowadzane z uwzględnieniem wielu czynników, jednak w tym przypadku coś poszło nie tak i serwery Concorda zostały wyłączone zaledwie kilka tygodni po premierze.
W kontekście gier na PlayStation warto zwrócić uwagę na nadchodzącą premierę polskiego horroru „Unholy„. Już sama zapowiedź robi wrażenie i mrozi krew w żyłach. Dodatkowo, z okazji 30-lecia PlayStation, Sony przygotowało specjalne atrakcje, w tym darmowy weekend z PlayStation Plus.
Gracze otrzymują zwrot pieniędzy
Profil gry Concord na platformie X poinformował o zamknięciu serwerów oraz podziękował graczom za dołączenie do gry. Post opublikowany 6 września zdobył aż 2,9 miliona wyświetleń. Biorąc pod uwagę niewielkie zainteresowanie grą, wydaje się, że Sony nie miało innego wyboru.
Gracze otrzymają pełny zwrot pieniędzy, a Firewalk Studios wydało oficjalne oświadczenie, w którym wspomniano o wyłączeniu serwerów. Jednak nie oznacza to końca gry. W oświadczeniu czytamy: „Podczas gdy będziemy szukać najlepszej ścieżki rozwoju, sprzedaż Concord zostanie natychmiast wstrzymana”
Oznacza to, że twórcy szukają rozwiązania, które pomoże im znaleźć najlepszą drogę dla gry. Może za kilka miesięcy lub lat gra zostanie ponownie wydana i odniesie większy sukces. Nie ma się co dziwić, biorąc pod uwagę, że projekt pochłonął ogromny budżet. Według szacunków, do 28 sierpnia 2024 roku na Steam sprzedano około 10 000 egzemplarzy, a na PlayStation 15 000 sztuk.
Co zrobiono źle? Moje spostrzeżenia
Dodanie gry na tak nasyconym rynku okazało się ryzykownym posunięciem. Decyzja o zaprzestaniu wsparcia i wyłączeniu serwerów najpewniej wiązała się z kosztami, które teraz będą ograniczone. Niestety, wiele planów i pomysłów związanych z grą poszło zapewne na marne.
Największym problemem mogła okazać się słaba promocja gry. Dopóki nie znalazłem informacji o jej kiepskiej sprzedaży i braku zainteresowania, nie wiedziałem o jej istnieniu. Tego typu tytuły nie powstają z dnia na dzień, a cały proces może trwać kilka lat. Z kolei gra od Valve, Deadlock, cieszy się dużym zainteresowaniem.
Dodatkowo rozgrywka w Concord mocno nawiązywała do Overwatcha, a fakt, że była płatna, nie pomagał. Trudno przyciągnąć graczy, gdy dostępne są darmowe opcje, które cieszą się dużym zainteresowaniem. Szczerze mówiąc, nie dziwi mnie taka decyzja. Jednak projekt nie został całkowicie usunięty, więc istnieje jeszcze nadzieja, że Sony będzie mieć ciekawą strzelankę w swojej bibliotece w przyszłości.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz