Jesteśmy po prezentacji PlayStation 5 Pro. O ile możemy spodziewać się kilku ciekawych ulepszeń, o tyle cena wydaje się być odklejona od rzeczywistości.
PlayStation 5 Pro to konsola, która dzisiaj oficjalnie została zaprezentowana, choć nie z taką pompą, jakiej byśmy oczekiwali. Naturalnie, więcej technicznych szczegółów zdradził Mark Cerny, który co prawda nie słynie z płomiennych i charyzmatycznych przemówień, ale słucha się go z przyjemnością, ponieważ potrafi w ludzkim języku przekazać sporo technicznych określeń, które zrozumie zwykły Kowalski.
- Oto najlepsze telewizory na polskim rynku. TOP-10 (jesień 2024)
- Jaki telewizor do gier wybrać? 10 sprawdzonych propozycji na każdy budżet
PlayStation 5 Pro – co nowego?
Konsola Sony PlayStation 5 Pro ma skupiać się na tzw. „Big 3”, czyli poprawie trzech, kluczowych aspektów odpowiedzialnych za przyjemność płynącą z gry. Po pierwsze, większe GPU, które ma skutkować renderowaniem aż do 45% szybszym w porównaniu do klasycznej wersji konsoli.
Drugim aspektem z „Big 3” jest „Advanced Ray Tracing”. Według prowadzącego, Ray Tracing ma zostać znacząco poprawiony i podnieść ilość procesów przetwarzania światła dwu, a nawet trzykrotnie. Ostatnim na czym skupił się Mark Cerny jest AI Driven Upscaling. Oczywiście, domieszki Sztucznej Inteligencji nie mogło zabraknąć, natomiast wygląda na to, że będzie mieć to faktycznie widoczne zastosowanie.
Przede wszystkim odnosi się to do szczegółowości detali w oddali, ale nie tylko. Ogólnie, przełoży się to na poprawę jakości obrazu i na prezentacji robiło wrażenie, ale nie jestem przekonany, że na tyle, aby uzasadnić wymianę PlayStation 5 na PlayStation 5 Pro.
Głównym przekazem prezentacji było zaprzestanie wyboru pomiędzy jakością grafiki a płynnością, co zapewnić mają usprawnienia obecne w nowej konsoli. Niestety, o ile to wszystko wygląda dobrze, tak dobrze nie wyglądają absolutnie ceny, które moim zdaniem mogą być poprzeczką nie do przeskoczenia dla wielu potencjalnych nabywców.
Kosmiczna cena PlayStation 5 Pro
W dolarach amerykańskich konsola ma kosztować 699 $. Oczywiście, każdy stan ma tam inny podatek, więc finalnie cena będzie nieco wyższa. Będąc jednak w Europie można złapać się za głowę. Cena 799 euro wygląda kosmicznie za odświeżoną konsolę.
Przeliczmy to po średnim kursie euro z dnia 10.09.2024, który wynosi 4,28 zł. Cena wynosi w takim prostym przeliczeniu 3419, 72 zł! Nawet jeśli zaokrąglimy w dół, powiedzmy do 3399 zł (albo kto wie, w górę do 3499 zł), mamy absurdalnie wysoką cenę za konsolę, która nie ma nawet napędu na płyty Blu-ray!
PlayStation 5 Pro ma trafić do sklepów od 7 listopada 2024 roku.
Przypomnę, że w dniu premiery, PlayStation 5 wycenione było na 499 $, natomiast wersja Digital na 399 $. Ja już wiem, że na ulepszoną wersję konsoli się nie zdecyduję, a na pewno nie w tak absurdalnie wysokiej cenie. Ciekawe również jak długo PlayStation 5 Pro będzie na rynku do premiery PlayStation 6.
Od premiery PlayStation 4 Pro do premiery PlayStation 5 minęły 4 lata. Czy tym razem będzie podobnie? Niewykluczone, natomiast warto poczekać na ruch Microsoftu, ponieważ teraz oni mogą sporo namieszać np. prezentując wcześniej pełnoprawną konsolę nowej generacji (nie jest tajemnicą że Xbox Series S jest kulą u nogi dla deweloperów).
Źródło: Sony
Ceny Sony PlayStation 5 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz