„Potwory: Historia Lyle’a i Erika Menendezów” najchętniej oglądanym serialem na Netflix w Polsce. Dlaczego serial zdobył serca polskiej widowni?
Nowa produkcja Ryana Murphy’ego, „Potwory: Historia Lyle’a i Erika Menendezów”, podbija serca polskich widzów i szybko wspina się na szczyty rankingów oglądalności na Netflix. Serial, który swoją premierę miał 19 września, już zdobył miano najpopularniejszej produkcji na platformie, wzbudzając ogromne zainteresowanie.
O co chodzi w serialu?
„Potwory: Historia Lyle’a i Erika Menendezów” to drugi sezon antologii kryminalnej, której poprzednia odsłona opowiadała o Jeffreyu Dahmerze.
Tym razem Murphy przenosi nas do historii braci Menendez, skazanych za brutalne morderstwo swoich rodziców w 1989 roku. Serial ukazuje nie tylko przebieg wydarzeń z tragicznej nocy, ale też zawiłe tło rodzinne – w tym rzekome nadużycia ze strony ojca, José Menendeza, które miały być powodem zbrodni.
Produkcja prowokuje do refleksji na temat tego, czy Lyle i Erik Menendez byli bezwzględnymi mordercami, czy też ofiarami systemu, co było głównym punktem obrony podczas ich słynnego procesu.
Sukces serii „Potwory” na Netflix w Polsce
Polacy, podobnie jak widzowie na całym świecie, z dużym zainteresowaniem śledzą te mroczne wydarzenia, co pozwoliło serialowi szybko zdobyć pierwsze miejsce wśród najczęściej oglądanych produkcji na Netflix. Długie oczekiwanie na tę premierę opłaciło się – opowieść o braciach Menendez nie tylko trzyma w napięciu, ale też zmusza do zastanowienia się nad motywacjami bohaterów.
„Potwory: Historia Lyle’a i Erika Menendezów” to kolejny dowód na to, że Ryan Murphy mistrzowsko łączy elementy thrillera psychologicznego z głębokim komentarzem społecznym. Serial, mimo swojej kontrowersyjnej tematyki, cieszy się ogromnym uznaniem widzów, którzy doceniają jego złożoność i prowokacyjne pytania.
Produkcja nie tylko podbija Netflix, ale też wzbudza żywe dyskusje na temat winy, sprawiedliwości i prawdziwej natury zbrodni.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz