Jeśli jesteś fanem komediodramatów, a także samego Toma Hanksa, to warto w ten weekend obejrzeć hitowy film pt. „Mężczyzna imieniem Otto” na Netflix.
Film, który rok temu podbił HBO Max (kiedy jeszcze miało w nazwie „HBO”) niedawno został dodany na Netflix. Jak widać, jego jakość broni się sama, ponieważ film ten jest obecnie numerem dwa na liście najchętniej oglądanych filmów w Polsce.
Nie mam wątpliwości, że na popularność produkcji przekłada się ogólna sympatia do Toma Hanksa, ale również to, że jego udział w różnych produkcjach niemal zawsze gwarantuje solidne widowisko. Jeżeli lubisz wzruszające produkcje, a nie masz pomysłu co oglądać na Netflix w długie, wrześniowe wieczory, to produkcja z podium popularności jest czymś, co zdecydowanie mogę polecić.
- Kapitalnie wycenione telewizory dla każdego! TCL ma potężne propozycje na każdą kieszeń
- Nowy sezon potężnego hitu Netflixa z zapowiedzią! Premiera już wkrótce
Produkcja cieszy się niezłymi ocenami polskich widzów – na portalu Filmweb zdobyła 7,3/10. Krytycy na Rotten Tomatoes ocenili film na 70%, natomiast widownia aż na 97%! To pokazuje, że tytuł pokochali ludzie na całym świecie. Tom Hanks to ciągle jeden z ulubionych aktorów milionów widzów na całym świecie. Trudno się temu dziwić, szczególnie biorąc pod uwagę świetny warsztat aktorski, a także to, jaką osobą jest sam aktor.
Fabuła filmu skupia się na Otto Kaleniusie, zgorzkniałym emerytowanym inżynierze, który żyje samotnie w domu w Sztokholmie. Po śmierci żony Otto pogrążył się w żałobie i izolacji. Pewnego dnia do jego domu wprowadza się nowa rodzina, Marisol Ramirez i jej dzieci. Otto początkowo nienawidzi nowych sąsiadów, ale z czasem zaczyna się do nich przywiązywać. Dzięki nim odkrywa, że życie może być piękne, nawet po stracie ukochanej osoby.
Źródło: Netflix
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz