Nowy hit na Disney+! Film bije rekordy oglądalności

W ostatnich dniach na Disney+ zadebiutował jeden z największych hitów tego roku – „W głowie się nie mieści 2”, który ponownie podbił serca widzów. Nic dziwnego, bo twórcy wykorzystali oryginalny pomysł na fabułę i doskonale go zrealizowali. Wyniki oglądalności robią ogromne wrażenie.

O samej premierze wspomnieliśmy już w zestawieniu nowych filmów i seriali tego tygodnia. Warto dodać, że w połowie sierpnia pojawiła się informacja o nadchodzącym spin-offie serii, który będzie rozgrywał się pomiędzy wydarzeniami z pierwszego i drugiego filmu.

Wystarczyło 5 dni, by pobić wiele rekordów

Okazuje się, że „W głowie się nie mieści 2″ stał się najlepiej zarabiającym filmem animowanym wszech czasów. Debiut na platformie Disney+ pomógł pobić wiele rekordów, gromadząc aż 30,5 miliona wyświetleń na całym świecie w ciągu zaledwie pięciu dni.

Dzięki temu film osiągnął kilka istotnych kamieni milowych: stał się najpopularniejszą premierą filmową 2024 roku, największą premierą kinową na Disney+ od czasu „Encanto” Walt Disney Animation Studios (2021), a także najchętniej oglądaną premierą filmową w historii Disney+ w regionach EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka) oraz LATAM (Ameryka Łacińska).

Sukces na platformie potwierdza, że Disney wciąż tworzy wyjątkowo udane produkcje. Sam zastanawiałem się nad zakupem subskrypcji Disney+, aby obejrzeć ten film, ponieważ pierwsza część bardzo mi się podobała, gdy oglądałem ją w telewizji. Patrząc na sukces w kinach, zapewne wiele osób postanowiło odświeżyć sobie ten tytuł.

Dwójka to świetna kontynuacja serii

Akcja ponownie rozgrywa się w głowie Riley, która weszła w trudny etap dojrzewania. Wszystko dzieje się w niezbyt sprzyjającym momencie, ponieważ Kwatera Główna nagle zostaje zburzona, aby zrobić miejsce dla czegoś zupełnie nowego: nowych emocji.

Radość (Amy Poehler), Smutek (Phyllis Smith), Gniew (Lewis Black), Strach (Tony Hale) i Obrzydzenie (Liza Lapira) nie wiedzą, jak zareagować na pojawienie się nowych emocji – Niepokoju (Maya Hawke), Zazdrości (Ayo Adebiri), Wściekłości (Adèle Exarchopoulos) i Zażenowania (Paul Walter Hauser).

Ze względu na okres dojrzewania było to nieuniknione. Moim zdaniem, brakuje tu jednak emocji Wstydu, chociaż może nie pasował on do ogólnego pomysłu. Premiera w kinach okazała się ogromnym sukcesem – film przekroczył granicę 1 miliarda dolarów w zaledwie 19 dni, ustanawiając nowy rekord.

Źródło