„Joker: Folie à Deux” okazał się jedną z największych porażek ostatnich lat. Film zawiódł zarówno twórców, jak i producentów. Warner Bros. Discovery jest zmuszone do udostępnienia go na platformie streamingowej już w tym miesiącu, co tylko podkreśla skalę finansowej klęski.
Osobiście nie byłem przekonany do „Jokera”, ale zawsze kibicuję produkcjom, które odniosły sukces. Uważam też, że stworzenie udanej kontynuacji jest znacznie trudniejsze niż pierwszej części. Przy okazji premiery na Max warto sprawdzić, jakie inne nowości pojawią się na platformie.
Straty liczone w milionach
„Joker: Folie à Deux” miał być jednym z kinowych hitów, które podbiją zarówno kina, jak i platformy streamingowe na długie tygodnie. Niestety, ambitne plany twórców okazały się chybione – film zarobił do tej pory jedynie 216 milionów dolarów na całym świecie. Dla porównania pierwsza część zarobiła aż 344 miliony dolarów w zaledwie trzy dni.
Warner Bros. ustaliło próg rentowności na 375 milionów dolarów, co oznacza, że droga do osiągnięcia tego celu wciąż jest długa. Co gorsza, oceny filmu są bardzo krytyczne – zarówno od krytyków, jak i widzów. Produkcja uzyskała jedynie 33% „zgniłych” recenzji na Rotten Tomatoes oraz rzadko spotykaną ocenę „D” na CinemaScore. To sprawia, że „Joker 2” staje się jedną z największych klap tego roku.
Film prawdopodobnie trafi na Max już 29 października, zaledwie kilka tygodni po premierze kinowej, która miała miejsce 4 października. Będzie to jedna z najszybciej wydanych produkcji w streamingu, co sugeruje, że Warner Bros. liczy na odzyskanie, choć części zainwestowanych środków.
Ogromne koszty produkcji
Jak donosi Variety, duża część kosztów produkcji wynikała z honorariów dla kluczowych twórców. Reżyser Todd Phillips oraz Joaquin Phoenix zarobili po 20 milionów dolarów, a Lady Gaga – 12 milionów. Tylko na te trzy osoby wydano już 52 miliony dolarów, nie wspominając o innych wydatkach.
Analitycy kasowi uważają, że Phillips zraził fanów DC, wprowadzając do sequela piosenki i numery taneczne. To wprowadzenie nowego tonu mogło przyczynić się do znacznie niższych wyników sprzedaży w porównaniu do pierwszej części „Jokera”.
Ciekawym głosem w sprawie filmów o superbohaterach okazał się jeden z dyrektorów komercyjnych studiów: „Filmy o superbohaterach kiedyś gwarantowały pewien poziom przychodów w weekend otwarcia, ale teraz nie ma już takiej pewności. Widzowie nie mają już cierpliwości dla filmów, które są po prostu 'OK’”.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz