Wyniki finansowe nie pozostawiają złudzeń – najnowsze Call of Duty osiąga imponujące wyniki sprzedażowe, podczas gdy sprzedaż konsoli Xbox Series X znacząco spadła.
Debiut Call of Duty: Black Ops 6 wzbudził duże zainteresowanie na platformach takich jak Steam oraz Game Pass. Szacuje się, że dzięki premierze gry usługę Game Pass wykupi od 2 do 4 milionów nowych użytkowników. Podczas gdy sytuacja związana z popularnością gry pozostaje stabilna, sprzedaż Xbox Series X zmniejszyła się o 29% w ciągu ostatnich trzech miesięcy.
Xbox polega wyłącznie na COD?
Dane dotyczące sprzedaży Xbox Series X budzą pewne obawy, ale jednocześnie przychody Xboxa wzrosły aż o 43%. Głównym źródłem tego wzrostu jest najnowsza odsłona Call of Duty. Gdyby nie zakup Activision Blizzard, nie mówilibyśmy teraz o tak znaczącym wzroście. W porównaniu do premiery zeszłorocznej części Call of Duty obecna sprzedaż wzrosła aż o 60%.
Najciekawsze jest to, że Xbox w tym okresie nie miał żadnych nowych, ekscytujących produkcji. W przyszłym kwartale można oczekiwać wzrostu sprzedaży niezależnego od Activision Blizzard, jednak obecne wyniki jasno pokazują, że rozwój i zyski Xboxa są obecnie silnie związane z przejęciem Activision Blizzard.
Co interesujące, Microsoft wyjaśnia, że wydawanie gier na różne platformy może być odpowiedzią na spadek zainteresowania konsolami. Oczywiście może to być jeden z powodów, a sam Microsoft wyraźnie pokazuje, jak istotny dla firmy jest rozwój Game Pass.
Microsoft wybiera wiele opcji – szybka analiza
Obecnie widzimy, jak Microsoft stara się wydawać gry równocześnie na PC, w usłudze Xbox Game Pass oraz na konsole. Dzięki temu każdy z tych obszarów generuje zyski, jednak takie działania mogą w przyszłości mieć swoje konsekwencje, z których Microsoft z pewnością zdaje sobie sprawę.
Nacisk na rozwój Xbox Game Pass sprawia, że Microsoft zyskuje w oczach zarówno graczy PC, jak i konsolowych. Jednak przez to sama konsola Xbox staje się mniej atrakcyjna dla potencjalnych kupujących. Szczególnie że PC, choć droższy, oferuje lepszą jakość graficzną oraz więcej możliwości, nie ograniczając się tylko do samego grania.
Microsoft dostrzega również zagrożenie ze strony Sony i Nintendo. Obie te firmy skupiły się mocno na rynku konsolowym, co sprawiło, że Xbox stracił zarówno w oczach graczy, jak i udział w rynku. Decyzja o braku premier równoczesnych z PlayStation również może okazać się błędem strategicznym Microsoftu. Możliwe, że firma powoli odchodzi od konsol i w przyszłości skupi się głównie na rozwoju chmury i Xbox Game Passa.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz