Elon Musk wśród najlepszych graczy Diablo IV?! W grze spędza setki godzin

Elon Musk pochwalił się swoimi osiągnięciami w Diablo IV i trzeba przyznać – radzi sobie naprawdę świetnie. Na liście 20 najlepszych graczy znajdują się tylko dwaj Amerykanie, co czyni jego wynik jeszcze bardziej imponującym.

Zapewne wielokrotnie widziałeś Elona Muska w telewizji lub Internecie jako właściciela firm takich jak Tesla, SpaceX i X (dawniej Twitter). Na dzień przed wyborami w Stanach Zjednoczonych, Musk zdradził w rozmowie z Joe Roganem, że jest fanem Diablo IV.

• Rok Netflixa za darmo! Nowa oferta Play, której nie możesz przegapić
• Mega niespodzianka dla posiadaczy konsol Xbox!

Diablo IV vs Elon Musk – jakie ma osiągnięcia?

Cały sukces Elona Muska odnosi się do zdobycia 19. pozycji pod względem czasowych przebiegów Pit 150. Gracze Diablo IV doskonale wiedzą, jakie to osiągnięcie! Musk zdobył je dzięki najnowszej klasie postaci dodanej w aktualnym dodatku.

Co ciekawe, najczęściej gra barbarzyńcą i podobno pisał do Blizzarda, by poprawili optymalizację tej klasy. Całe szczęście, że Blizzard został niedawno zakupiony przez Microsoft – może dzięki temu unikniemy sytuacji, w której Musk sam zdecyduje się przejąć to studio.

Źródło: X

Jako właściciel Tesli Musk często wspomina o grach na serwisie X (dawniej Twitter). W przeszłości mówił nawet o Cyberpunku 2077. Plotki głoszą, że spędza setki godzin w Diablo IV, choć niektórzy podejrzewają, że może być „boostowany” – jednak brak na to dowodów. Trudno to sobie wyobrazić przy posiadaniu licznych firm i jedenastce dzieci.

Po pewnym czasie jego wynik został pokonany, i obecnie zajmuje 22. miejsce – co nadal jest imponującym wynikiem. Numerem #1 jest teraz Resistance, amerykański gracz, który ustanowił rekord świata, wyprzedzając kolejne miejsce o pełne 12 sekund (1:59 do 2:11).

Elon Musk tweeted his Elden Ring build and people are NOT happy with it pic.twitter.com/vfXdOeRMRj

— Dexerto (@Dexerto) May 25, 2022

Daj znać, czy nadal grasz w Diablo i co sądzisz o dodatku! Osobiście odpuściłem sobie grę po kilku tygodniach i większość czasu spędzam w świecie Azeroth. Diablo, choć ma swoje zalety, szybko zmieniające się sezony i powtarzalna rozgrywka to niekoniecznie moja ulubiona opcja.

Źródło