Filmy szpiegowskie to nie tylko saga o Bondzie, czego najlepszym przykładem jest maniaKalny ranking najlepszych filmów szpiegowskich wszech czasów!
Historia filmów szpiegowskich jest znacznie dłuższa i bardziej rozbudowana niż tylko sagi o Bondzie, czy seria Bourne’a. Postanowiliśmy więc najlepsze zebrać w jeden artykuł i tak powstał subiektywny ranking najlepszych filmów szpiegowskich wszech czasów.
Nasz ranking filmów szpiegowskich zawiera po jednym – najlepszym naszym zdaniem – przedstawicielu danej serii, co oznacza, że opisujemy tylko jednego Bonda, Bourne’a czy Ethana Hunta. Zobaczcie sami.
„Szpieg” to adaptacja powieści Johna Le Carre’a wydanej w Polsce pod tytułem „Druciarz, krawiec, żołnierz, szpieg”. Świetnie napisany scenariusz, świetnie zagrane postaci i fabuła, która trzyma w napięciu do końca.
Akcja rozgrywa się w czasach zimnej wojny. Emerytowany agent George Smiley zostaje ponownie zwerbowany do służby. Jego zadaniem ma być zdemaskowanie sowieckiego szpiega działającego w szeregach MI6.
„Kryptonim U.N.C.L.E.” Guya Ritchiego to świetny film szpiegowski i chyba jedna z najlepszych ról w portfolio Henry’ego Cavilla. To też jedna z najbardziej „bondowskich” opowieści – wielka szkoda, ze nie doczekaliśmy się kontynuacji.
Akcja filmu „Kryptonim U.N.C.L.E.” rozgrywa się w latach 60. XX wieku, w kulminacyjnym okresie zimnej wojny. Skupia się na postaciach agenta CIA Napoleona Solo oraz agenta KGB Illyi Kuryakina, którzy muszą odłożyć na bok wzajemne animozje i połączyć siły, aby powstrzymać tajemniczą międzynarodową organizację przestępczą, która chciałaby zniszczyć świat. Jedyny trop to córka zaginionego niemieckiego profesora, który jako jedyny jest w stanie przeniknąć do organizacji przestępczej.
„Dobry agent” Roberta de Niro to film dla niektórych być może zbyt trudny w odbiorze, ale za to świetnie zagrany. Matt Damon jest tu w życiowej formie, a każdy z aktorów występujących obok niego, trzyma równie wysoki poziom.
Burzliwe pierwsze lata działalności CIA widziane przez pryzmat życia jednego z „ojców założycieli” tej najpotężniejszej agencji wywiadowczej świata. Bardzo inteligentny, uznający honor i dyskrecję za najwyższe wartości absolwent Uniwersytetu Yale Edward Wilson zostaje w latach 40. zwerbowany do agencji wywiadowczej OSS.
Wkrótce awansuje i zostaje jednym z tajnych założycieli CIA. Odnosi sukcesy, a metody przez niego wypracowane zostają wdrożone jako standardowe techniki operacyjne. Jednak za pełną poświęceń służbę ojczyźnie przychodzi mu zapłacić wysoką cenę.
„Monachium” to jeden z najlepszych filmów w portfolio Stevena Spielberga, który w momencie premiery jakoś nie miał rewelacyjnych ocen od krytyków (choć nie miał także złych). Plejada aktorów, z Erikiem Baną, Danielem Craigiem i Ciaránem Hindsem w rolach głównych, zapewnia emocje przez ponad 2,5 godziny.
„Monachium” to film inspirowany autentycznymi wydarzeniami, odkrywający kulisy tajnej akcji agentów Mossadu, którzy otrzymali zadanie wytropienia i likwidacji 11 Palestyńczyków, odpowiedzialnych, jak przypuszczano, za zaplanowanie masakry izraelskich sportowców podczas igrzysk olimpijskich w 1972 roku. Pokazuje też, jak wysoką cenę musieli zapłacić za ten akt zemsty biorący w nim udział agenci oraz człowiek, który nimi dowodził.
„Trzy dni Kondora” to jeden z najlepszych thrillerów szpiegowskich w historii, moim zdaniem najlepszy film Sydneya Pollacka i jedna z najbardziej przekonujących ról Roberta Redforda.
Pracownik tajnej placówki CIA – Joe Turner – odkrywa, że wszyscy jego współpracownicy zostali zamordowani, a ktoś próbuje zrzucić winę na niego. Turner, aby przeżyć i oczyścić się z zarzutów, musi znaleźć mordercę. W ciągu najbliższych trzech dni okaże się, że ludzie, którym dotąd ufał, zaplanowali jego śmierć.
„Szpieg, którego nie było” to pasjonujący thriller szpiegowski, którego scenariusz oparto na prawdziwej historii, przez co wywołuje dodatkowe dreszcze jeszcze długo po seansie.
To mrożąca krew w żyłach historia zawodowego oszusta Roberta Freegarda, który przekonał niezliczone ofiary, że pracuje dla MI5 oraz kobiety, która się w nim zakochała, a potem doprowadziła do jego upadku.
„Życie na podsłuchu” to świetny thriller szpiegowski, który porusza zawsze gorący temat służb specjalnych i opisuje paranoiczną historię systemu kontroli obywateli we wschodnich Niemczech.
Berlin Wschodni, listopad 1984 roku. Gerd Wiesler, agent służb specjalnych Stasi, a jednocześnie wiernopoddańczy członek partii, otrzymuje nowe zadanie. Ma zebrać dowody obciążające dramatopisarza Georga Dreymana i jego partnerkę, aktorkę Christę-Marię Sieland. Ta barwna para prezentuje styl życia i poglądy, które sprzeczne są z obowiązującą jedynie słuszną doktryną partii. W nadziei na awans Wiesler gorliwie zabiera się do roboty, jednak obserwacja życia codziennego niepokornej pary zaczyna wywierać zaskakujący wpływ na agenta…
„Monachium: W obliczu wojny” to ekranizacja bestsellerowej powieści Roberta Harrisa. Jesienią 1938 r. Europa stoi na skraju wojny. Adolf Hitler przygotowuje się do inwazji na Czechosłowację, a rząd Neville’a Chamberlaina rozpaczliwie poszukuje pokojowego rozwiązania.
W atmosferze narastającej presji brytyjski urzędnik Hugh Legat i niemiecki dyplomata Paul von Hartmann spotykają się na konferencji w Monachium. Z początkiem negocjacji dwóch dawnych przyjaciół trafia w sam środek sieci intryg politycznych i bardzo realnego niebezpieczeństwa. Oczy całego świata zwrócone są na nich. Czy można uniknąć wojny, a jeśli tak, to jakim kosztem?
Trudno wyróżnić jeden film o przygodach Jamesa Bonda, ale „Skyfall” to zdecydowanie jedna z tych części, które zostają w pamięci na dłużej. Ma w sobie praktycznie wszystko, co powinno cechować dobry film akcji, a przy tym jest bardzo w stylu vintage.
Po ataku na siedzibę MI6 M zostaje zmuszona do przeniesienia działalności do podziemnego centrum. Jej każdy krok śledzi nowy przewodniczący Komitetu Wywiadu i Bezpieczeństwa, Mallory. M może zaufać tylko Bondowi. Bez względu na konsekwencje 007 będzie musiał wytropić i zniszczyć zagadkowego przeciwnika. Z pomocą agentki Eve Bond podąża tropem tajemniczego i bezwzględnego Raoula Silvy. Z czasem zaczyna odkrywać motywy jego działań.
„Zawód: Szpieg” to jeden z najlepszych filmów Tony’ego Scotta w karierze. To zdecydowanie jeden z najlepszych filmów szpiegowskich w historii, choć akcji i efektów specjalnych nie ma tu tylu, ile w Bourne’ach czy Bondach.
Jest rok 1991 – weterana CIA, oficera Nathana Muira dzielą dni od przejścia na zasłużoną emeryturę. I właśnie w tym momencie otrzymuje wiadomość, że jego były podopieczny Tom Bishop zwany „Boy Scout” znalazł się w poważnych tarapatach. Zatrzymany w zagranicznym więzieniu pod zarzutem szpiegostwa, zachowujący się w sposób niesubordynowany Bishop, w ciągu zaledwie 24 godzin ma pożegnać się z tym światem.
Obawiając się międzynarodowego rozgłosu i związanego z nim skandalu, decydenci CIA sądzą, że próba odbicia ich pracownika może być tym razem zbyt ryzykowna. Muir stawia wszystko na jedną kartę i rusza przyjacielowi na pomoc, w najbardziej niebezpiecznej misji w całej swojej karierze.
Kiedy myślimy o filmach szpiegowskich, obok Bonda na myśl przychodzi jeszcze Jason Bourne, czyli postać wykreowana na kartach powieści Roberta Ludluma. Są cztery filmy serii, ale zdecydowanie najlepszy jest ten pierwszy.
Choć postrzelonego Jasona Bourne’a uratowano od śmierci, całkowicie stracił pamięć. Wkrótce okazuje się, że jeżeli chce przeżyć, musi poznać swoją prawdziwą tożsamość. Ścigany przez swych prześladowców i upływający czas, Bourne odkrywa, że i on ma instynkt zabójcy. W miarę rozwoju fabuły, historia oczywiście się komplikuje, ale nie sposób oderwać wzroku od ekranu.
W zestawieniu nie mogło zabraknąć polskiego akcentu, czyli filmu „Jack Strong” Władysława Pasikowskiego.
To oparta na faktach opowieść o pułkowniku Ryszardzie Kuklińskim, który – będąc w samym środku systemu – samotnie podejmuje batalię przeciw Sowietom. Planując manewry Układu Warszawskiego, orientuje się, że Amerykanie odpowiedzą kontratakiem na terytorium Polski.
Dzięki swojej determinacji, rozpoczyna wieloletnią, ryzykowną, wyczerpującą psychicznie współpracę z CIA. Odtąd życie jego i jego rodziny jest zagrożone, a jeden nieostrożny ruch może doprowadzić do tragedii.
„Mission: Impossible” to „wiekowa”, ale utrzymująca wysoki poziom seria o przygodach Ethana Hunta, którego postać wzorowo odgrywa Tom Cruise. Filmy serii wyszły z klasycznego kina sensacyjnego po rozbudowane filmy akcji z wątkami szpiegowskimi.
Mimo iż wszystkie filmy serii „M:I” cenię wysoko, to moim ulubionym jest „Mission Impossible: Rogue Nation”. Po zamknięciu przez CIA ich elitarnej jednostki, Ethan Hunt i jego zespół muszą powstrzymać Syndykat – śmiertelnie niebezpieczną organizację byłych agentów, którzy zdradzili swoich dawnych mocodawców.
By zapobiec globalnemu zagrożeniu, Ethan musi połączyć siły z nieuchwytną agentką, której lojalność nie jest oczywista i przeprowadzić najbardziej brawurową misję w swojej dotychczasowej karierze.
„Wróg numer jeden” to bardzo realistyczna wizja Kathryn Bigelow przedstawiająca polowanie na Osamę Bin Ladena, najsłynniejszego terrorystę w historii.
Był najbardziej poszukiwanym człowiekiem na świecie. Polowały na niego setki agentów wielu tajnych służb. Wydawało się, że Osama bin Laden jest nieuchwytny, jednak dzięki uporowi i zdecydowaniu młodej agentki CIA niemożliwe stało się faktem. Grupa najlepiej wyszkolonych amerykańskich marines wytropiła kryjówkę najgroźniejszego terrorysty wszech czasów. W końcu padł rozkaz: zlikwidować.
„Czerwona jaskółka” to ekranizacja bestsellerowej książki byłego agenta CIA Jasona Matthewsa. Dominika Egorova zmuszona zostaje do przyjęcia roli „jaskółki”, specjalnie szkolonej uwodzicielki na usługach rosyjskich służb specjalnych. Uczy się używać swego ciała jako broni i robi wszystko, by nie utracić własnego „ja” w trakcie szkolenia, które zaprzecza godności człowieka.
Udaje jej się stawić czoło niesprawiedliwemu systemowi i staje się bezcennym nabytkiem dla swych przełożonych. Jej pierwszym celem okazuje się Nate Nash, agent CIA, który prowadzi ściśle tajną infiltrację rosyjskiego wywiadu. Dwoje młodych agentów wpada w pułapkę namiętności i kłamstw, która zagraża ich przyszłości, międzynarodowym sojuszom i bezpieczeństwu obu mocarstw.
„Rekrut” to kawał znakomitego kina szpiegowskiego z Colinem Farrellem w roli głównej. Mimo iż film ma już 18 lat, to wciąż ogląda się go bardzo dobrze.
Po ukończeniu studiów James Clayton zostaje zwerbowany do pracy w CIA. Przechodzi szkolenie w tajnej siedzibie Agencji, zwanej Farmą. Nową pracę uważa za interesującą alternatywę dla dotychczasowego życia. Znajduje także miłość – zakochuje się w koleżance ze szkolenia, pięknej Layli.
Jego mentorem jest Walter Burke, jeden z najlepszych agentów w historii CIA. Szybko jednak okazuje się, że Burke prowadzi z Jamesem podwójną grę. Szukając kreta, działającego na szkodę Agencji, Clayton szybko przyswaja sobie podstawowe maksymy CIA: nie ufaj nikomu i nic nie jest takie, jakim się wydaje.
„Bardzo poszukiwany człowiek” to oparty na słynnym bestsellerze Johna le Carré thriller szpiegowski w reżyserii Antona Corbijna, twórcy „Control” oraz „Amerykanina”.
Do Hamburga nielegalnie przedostaje się Issa, młody, skrajnie wycieńczony Czeczen. Jego przyjazd natychmiast wzbudza niepokój niemieckiego oraz brytyjskiego wywiadu. Tajemniczy mężczyzna rości sobie bowiem prawo do gigantycznej fortuny zdeponowanej przed laty w prywatnym banku.
Służby podejrzewają przybysza o wspieranie terroryzmu. W przygotowanej prowokacji swoje role do odegrania będą mieli nie tylko agenci. Do rozgrywki przystąpią także młoda idealistka, prawniczka Annabel i leciwy bankier, który jako jedyny może znać prawdę o pochodzeniu pieniędzy. Rozpoczyna się walka wywiadów i wyścig, którego stawką jest międzynarodowe bezpieczeństwo.
„Most szpiegów” to film Stevena Spielberga z Tomem Hanksem w jednej z głównych ról. Zdobywca Oscara w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy (Mark Rylance).
James Donovan to prawnik z Brooklynu, który trafia w sam środek zimnej wojny, gdy CIA wysyła go z niemożliwą do wykonania misją wynegocjowania uwolnienia więzionego przez Sowietów amerykańskiego pilota wojskowego.
W tym inspirowanym prawdziwymi wydarzeniami mocnym, trzymającym w nieustannym napięciu filmie twórcy udało się uchwycić istotę człowieczeństwa, gdy James Donovan gotów jest zaryzykować wszystko w imię swoiście pojętej sprawiedliwości i wierności ojczyźnie.
„Trzeci człowiek” to klasyk z 1949 roku, z Orsonem Wellesem w jednej z najwybitniejszych ról. To kino moralnego niepokoju, polane gęstym sosem historii szpiegowskiej.
Na zaproszenie przyjaciela Harry’ego Lime’a do Wiednia przyjeżdża młody amerykański pisarz Holly Martins, autor kiepskich powieści kryminalnych. Na miejscu dowiaduje się, że Lime zginął potrącony przez samochód. W Martinsie odzywa się żyłka detektywa, a sprzeczne relacje świadków upewniają go w przekonaniu, że śmierć Lime’a nie była przypadkowa.
W zestawieniu najlepszych filmów szpiegowskich wszech czasów nie mogło zabraknąć klasyka Alfreda Hitchcocka, czyli filmu „Północ – północny zachód”.
Cary Grant po raz czwarty i ostatni w swojej karierze wystąpił w filmie Alfreda Hitchcocka i gra specjalistę od reklamy, który za sprawą Jamesa Masona i Eve Marie Saint wplątany zostaje w aferę szpiegowską, porwany, uwikłany w morderstwo, ścigany, a w jednej z najsłynniejszych scen – atakowany przez samolot, a wreszcie walczy o życie na ogromnej skale Mount Rushmore, pośród gigantycznych rzeźb twarzy amerykańskich prezydentów.
Wolisz coś w dłuższej formie? Sprawdź nasz ranking najlepszych seriali szpiegowskich!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Na liście najchętniej oglądanych filmów w ujęciu tygodniowym króluje "Grinch", który, mimo upływu czasu, wciąż…
Lenovo przygotowuje się do wprowadzenia na rynek większego handhelda Legion Go, który może stać się…
Wzrost cen subskrypcji streamingowych i ograniczenia w udostępnianiu haseł sprawiają, że piractwo staje się coraz…
Marzysz o dużym telewizorze z zaawansowaną technologią? Mamy dla Ciebie świetną propozycję! Model TCL QD-Mini…
Black Myth: Wukong zaskakuje! Jedna z najlepszych gier 2024 roku otrzymuje wsparcie dla PS5 Pro,…
Czy najważniejsza postać dla wielu graczy w uniwersum, powróci w „Wiedźminie 4”? CD Projekt Red…