Od premiery 11 grudnia 2024 roku „Sto lat samotności” zyskało miano jednego z najgorętszych seriali na Netflix. Dlaczego warto sprawdzić ten tytuł?
Adaptacja kultowej powieści Gabriela Garcíi Márqueza nie tylko przyciągnęła fanów literatury, ale też zachwyciła nowych widzów, którzy dopiero odkrywają magiczny świat Macondo. Teraz możesz oglądać serial na platformie Netflix, i przekonać się, dlaczego produkcja zdobywa popularność wśród widzów.
O czym jest serial?
Serial opowiada o losach rodziny Buendía, która zakłada mityczne miasteczko Macondo. Przez kilka pokoleń ich życie splata się z miłością, wojną, tajemniczą klątwą i poczuciem samotności. Brzmi jak wyzwanie? Może trochę, ale historia jest pełna emocji i wielowymiarowych postaci, które trudno zapomnieć.
Za kamerą stanęli Laura Mora i Alex García López, a serial kręcono w Kolumbii – ojczyźnie autora powieści. W realizację projektu zaangażowała się też rodzina Márqueza, dzięki czemu produkcja wiernie oddaje ducha książki.
Dlaczego serial trenduje?
Po pierwsze, to ekranizacja jednego z największych dzieł literatury. „Sto lat samotności” zostało wydane w 1967 roku, sprzedano ponad 50 milionów egzemplarzy na całym świecie, a sam Márquez w 1982 roku dostał literackiego Nobla.
Po drugie, serial to kawał porządnej roboty. Widzowie chwalą nie tylko przepiękne krajobrazy Kolumbii, ale też to, jak świetnie udało się oddać magię realizmu magicznego – wyjątkowego stylu, który wyróżnia powieść.
Czy warto obejrzeć?
Zdecydowanie tak! To opowieść o miłości, samotności, przeznaczeniu i tym, że historia lubi się powtarzać. Serial zachwyci nie tylko fanów książki, ale też każdego, kto lubi dobrze opowiedziane historie z nutą magii.
Jeśli jeszcze nie widzieliście „Stu lat samotności”, włączcie Netflix i przekonajcie się, dlaczego wszyscy o nim mówią. To serial, który naprawdę warto zobaczyć!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz