Apple zapowiada bezstratną jakość dźwięku w swoich flagowych słuchawkach. Jak ją osiągnąć i ile to kosztuje? Poza samymi słuchawkami – nie tak dużo.
Apple to producent, który znany jest na całym świecie, a w Polsce, przez wiele lat posiadanie produktów z logo nadgryzionego jabłuszka było niemal wyznacznikiem statusu społecznego. Obecnie, produkty giganta z Cupertino są znacznie bardziej przystępne i znacznie więcej użytkowników może pozwolić sobie na nowy telefon, słuchawki czy komputer firmy Apple.
Odnoszę wrażenie, że co jakiś czas producent zaskakuje nas czymś przełomowym. Tak było podczas debiutu pierwszego iPhone’a, a także kilku kolejnych generacji. Konkurencja jednak rozwijała się na tyle szybko, że Apple samo musiało ją doganiać. Również w kwestii słuchawek jest podobnie, a choć AirPods Max oferują bardzo dobrą jakość dźwięku, to dla najbardziej wymagających użytkowników może być ona niewystarczająca. To jednak może wkrótce się zmienić.
- To najlepsze telewizory na polskim rynku w 2025 roku. TOP-10
- Jaki telewizor OLED warto dzisiaj kupić? TOP-10 na początek 2025 roku!
AirPods Max z bezstratną jakością dźwięku
Firma Apple zapowiedziała, że już w kwietniu słuchawki AirPods Max zyskają możliwość odtwarzania dźwięku o znacznie wyższej jakości. To odpowiedź na zeszłoroczną zmianę złącza na USB-C, która niestety pozbawiła słuchawki opcji przewodowego odtwarzania audio w pełnej jakości. Teraz Apple chce to naprawić, wprowadzając prawdziwie bezstratny dźwięk, którego brakowało nawet w poprzednim modelu z portem Lightning.
W oficjalnym komunikacie prasowym Apple podkreśla, że dzięki dołączonemu kablowi USB-C użytkownicy będą mogli cieszyć się dźwiękiem najwyższej klasy podczas słuchania muzyki, oglądania filmów i grania w gry. Co więcej, twórcy muzyki zyskają narzędzie, które znacząco ułatwi im pracę nad tworzeniem, produkcją i miksowaniem utworów. Aktualizacja odblokuje w AirPods Max 24-bitowy, 48 kHz bezstratny dźwięk, co pozwoli na wierne odtworzenie oryginalnych nagrań, tak jak zamierzał artysta. Funkcja ta będzie działać również w połączeniu ze Spersonalizowanym Dźwiękiem Przestrzennym.
Oprócz poprawy jakości dźwięku, aktualizacja wprowadzi również ultra niskie opóźnienie, co uczyni słuchawki AirPods Max idealnymi do produkcji muzyki, gier i transmisji na żywo.
Aktualizacja oprogramowania zostanie udostępniona w kwietniu wraz z systemami iOS 18.4, iPadOS 18.4 i macOS Sequoia 15.4. Do odtwarzania bezstratnego dźwięku będzie można użyć kabla USB-C do USB-C. Apple wprowadza również do sprzedaży nowy kabel audio USB-C do 3,5 mm w cenie 39 dolarów, który charakteryzuje się plecioną konstrukcją znaną z innych kabli firmy. W przeliczeniu na złotówki to ok. 160 zł – sporo, ale rozglądając się po sklepach w Polsce, tylko nieco mniej kosztują oryginalne kable od producentów.
Warto zaznaczyć, że poprzednia wersja słuchawek AirPods Max z portem Lightning nie oferowała prawdziwego bezstratnego dźwięku ze względu na konieczność konwersji sygnału podczas przewodowego odtwarzania. Mimo to, jakość dźwięku była wyższa niż w przypadku połączenia Bluetooth.
Źródło: TheVerge
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz