Samsung zaprezentował nam prawie bezprzewodowy telewizor Samsung, który wykorzystuje WiFi do łączenia się z One Connectem. Czy to będzie udany eksperyment?
Po prezentacji nowości ze świata Samsunga we Frankfurcie, nie mogę doczekać się nowej oferty produktowej, która w sklepach zacznie pojawiać się najpewniej już w najbliższych tygodniach (nikt nie mówił o datach, ale to właśnie okres, w którym zwykle zaczynają pojawiać się nowości w sklepach). Poza bardzo ciekawymi technologiami, zobaczyłem również coś, co z jednej strony brzmi niesamowicie futurystycznie, a z drugiej, pozostawia kilka pytań.
Mowa o prawie bezprzewodowym telewizorze Samsung. Prawie robi tu wielką różnicę, ponieważ telewizor składa się właściwie z dwóch elementów: telewizora i urządzenia One Connect. W starszych, nawet flagowych modelach łączył się on z telewizorem za pomocą jednego, prawie niewidzialnego kabla, który mógł być na tyle długi, że One Connecta mogliśmy ukryć wiele metrów od telewizora.
Wireless One Connect
Na jednym ze stanowisk producent umieścił telewizor Samsung QN990F (Mini LED 8K), który nie miał żadnych portów w obudowie. Pomyśleć można, że pewnie wszystko jest w One Connect i to nie byłoby kłamstwem, gdyż faktycznie tak jest.
Tylko że nowy One Connect jest bezprzewodowy. Nie wymaga nawet kabla do połączenia z telewizorem, ponieważ wszystko odbywa się za pomocą WiFi, a konkretniej WiFi 7. Urządzenie może korzystać z 5 GHz i 6 GHz jednocześnie i przesłać sygnał nawet w 8K i 120 kl. / s. Brzmi imponująco? Zdecydowanie.
Mimo tego, mam jednak pewne „ale”. Telewizor i tak potrzebuje prądu, żeby mieć zasilanie. Kabel z telewizora i tak musi być wpięty do zasilania sieciowego, a przypomnę, że w starszych urządzeniach One Connect, ten cieniutki kabel potrafił doprowadzić również zasilanie do telewizora, więc finalnie kabel był jeden, a teraz są dwa – oddzielnie do telewizora i oddzielnie do One Connecta.
Jest to z pewnością pokaz siły i technologii Samsunga, ale na tę chwilę zastanawiam się, czy jest to aż taki przełom na jaki wygląda. W najbliższych latach z pewnością dowiemy się więcej, szczególnie, że Samsung może nas jeszcze niejednokrotnie zaskoczyć, ot, jak choćby nowymi telewizorami Samsung NanoLED.
Źródło: Opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz