Nintendo wchodzi w erę sztucznej inteligencji – ale z ważnym zastrzeżeniem. Firma ogłosiła, że zaczyna korzystać z AI na szerszą skalę, jednocześnie jasno podkreślając, że to ludzie i ich kreatywność nadal pozostają na pierwszym miejscu.
W świecie gamingu robi się coraz głośniej o sztucznej inteligencji. Jedni zachwyceni, drudzy przerażeni. Ale kiedy Nintendo wchodzi do rozmowy o AI, warto się zatrzymać i posłuchać, co mają do powiedzenia.
- Wyjątkowy Steam Deck sprzedany za 8000 zł! Skąd taka cena?
- Indiana Jones i Wielki Krąg na PlayStation 5 Pro w 4K! Szczegóły robią wrażenie
Nintendo stawia na AI, ale nie rezygnuje z ludzi
W ostatnim wywiadzie dla CNBC Doug Bowser, prezes Nintendo of America, podzielił się przemyśleniami na temat roli sztucznej inteligencji w tworzeniu gier. I choć wielu obawia się, że AI może zastąpić ludzi w branży, Nintendo zdecydowanie temu zaprzecza.
„Rozmawiamy o tym, jak AI może pomóc firmie” – powiedział Bowser – „ale nie planujemy zastępować naszych twórców”. I to jest klucz. Zamiast iść drogą niektórych studiów, które zaczęły korzystać z AI do generowania assetów (co delikatnie mówiąc nie zawsze kończy się dobrze), Nintendo stawia na człowieka i jego wizję.
Wystarczy spojrzeć na przykład Call of Duty, które oberwało od graczy za użycie AI do tworzenia elementów graficznych. Fani wyczuli sztuczność i nie autentyczność, a to w grach ma ogromne znaczenie. Z drugiej strony, są też pozytywne przykłady, jak InZOI, które dzięki AI umożliwia graczom tworzenie obiektów i tekstur, ale bez naruszania praw autorskich.

fot. Nintendo
Nintendo jasno komunikuje: AI – tak, ale jako narzędzie. Nie jako twórca. Firma chce, żeby technologia wspierała procesy, przyspieszała rutynowe działania, ale serce gier nadal ma bić rytmem wyobraźni deweloperów.
Bowser nie zostawia złudzeń to artyści i ich pomysły czynią gry Nintendo wyjątkowymi. I chociaż branża będzie się zmieniać, a AI bez wątpienia odegra w niej coraz większą rolę, Nintendo jednak stawia na równowagę między technologią a ludzką kreatywnością.
W czasach, gdy wiele firm idzie w automatyzację na siłę, Nintendo przypomina, że technologia nie powinna zastępować człowieka, tylko mu pomagać. I być może taki kierunek przyczyni się do powstawania coraz lepszych tytułów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz