Wiadomo nie od dzisiaj, że większość paneli LCD, które wykorzystywane są m.in. w najnowocześniejszych telewizorach wielu uznanych firm, produkowana jest w Chinach. Mają one przede wszystkim zastosowanie w odbiornikach o dużych ekranach. Jednak od jakiegoś czasu można zauważyć zmniejszenie popytu na tego typu produkty. Pozostaje zastanowić się, dlaczego tak się dzieje?
Już wcześniej najwięksi producenci sprzętu RTV prognozowali, że trzeci kwartał tego roku może przynieść ogromne starty i zastój w produkcji paneli LCD. Główną przyczyną była mniejsza ich sprzedaż zwłaszcza w Ameryce Północnej czy Europie, gdzie do tej pory były kupowane w milionach sztuk. Wszystko za sprawą kryzysu gospodarczego, do tego trzeba przypomnieć o skutkach niedawnego trzęsienia ziemi w Japonii, przez co zapotrzebowanie zmalało i to drastycznie.
Jednak to nie wszystko, bo nawet gdyby sytuacja na rynku zmieniła się bardzo gwałtownie i producenci zaczęliby zamawiać teraz wyświetlacze LCD, to chińskie fabryki i tak nie kontynuowałyby ich produkcji, ponieważ w magazynach zalegają jeszcze te niesprzedane, które miały trafić do sklepów właśnie w ciągu najbliższych tygodni. Bardzo możliwe, że w tym roku sprzedaż LCD będzie mniejsza aż o osiem procent w porównaniu z rokiem poprzednim. Jeżeli do grudnia w Chinach zostanie sprzedanych łącznie 42 milionów wyświetlaczy, to i tak będzie to dobra liczba.
Źródło: digi times
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.