Branża elektronicznej rozrywki z konsolami na czele, poszerza z każdym rokiem grono zainteresowanych tą formą zabawy. Dziś gry nie są już tylko postrzegane jako zabawa dla dzieci. To prężnie rozwijający się biznes, zaś produkcja najnowszych tytułów nierzadko przekracza budżet porównywalny do kasowych filmów z Hollywood. Znajdziemy tutaj zarówno ambitne tytuły skierowane do wymagających graczy, jak również takie, dzięki którym każdy – bez względu na wcześniejsze zainteresowanie tą formą zabawy – bez wyjątku będzie mógł przenieść się w wirtualny świat. Tym bardziej, że w dzisiejszej dobie konsole oferują także różnego rodzaju tytuły wymuszające na odbiorcy aktywność fizyczną, co może być znacznie ciekawszą alternatywą od biernego siedzenia przed telewizorem z pilotem w ręku. Różnorodność tytułów skierowanych do rozmaitych grup docelowych, możliwości wykraczające poza standardowe siedzenie z padem w ręku oraz stale rozrastający się biznes, który w ciągu ostatnich kilku lat jest coraz bardziej widoczny również w naszym kraju to główne składowe, świadczące o potencjale i rozroście tej branży.
W poniższym artykule będziecie mogli przeczytać o 4 najlepszych konsolach, jakie pojawiły się w historii elektronicznej rozrywki. Mając na myśli najlepsze należy wziąć pod uwagę kilka czynników, które stanowią o faktycznej mocy danego sprzętu. Kluczową sprawą są gry, ich różnorodność, jakość oraz innowacyjność i ponadczasowość, biorąc pod uwagę okres w jakim pojawiły się na rynku. Historia pokazała jednak, że nie wszystkie tytuły stawiające na oryginalność sprzedały się jak należy. Z jednej strony zbyt słaba kampania promocyjna, zaś z drugiej zawężenie grupy docelowej w wyniku czego nie trafiła do masowego odbiorcy. Dlatego więc kolejnym istotnym czynnikiem dla tego rankingu będzie popularność danej konsoli, co przekłada się bezpośrednio na ilość sprzedanych egzemplarzy na świecie. Ostatnią – równie ważną – składową, są możliwości techniczne, które w swoich czasach gwarantowały (bądź nie) sukces danego sprzętu. Również i tutaj historia bywała przewrotna, w wyniku czego konsole ze znacznie słabszą specyfikacją potrafiły sprzedać się lepiej od konkurencji. Poniższe zestawienie starało się uwzględnić każdy z wymienionych tu aspektów, co bez wątpienia pozytywnie odbiło się na sukcesie tych konsol.
Nintendo Game Boy
Pierwsza z przedstawionych tu maszynek jest idealnym przykładem na to, że nie możliwości techniczne, a pomysł i bogata biblioteka tytułów ma kluczowe znaczenie. To także pierwsza w historii konsola przenośna, która osiągnęła tak olbrzymi sukces. Pierwsza wersja z roku 1989 roku znalazła ponad 60 milionów nabywców na całym świecie, zaś łącznie wszystkie wersje tej maszynki (licząc takie konsole jak Color, Advance, Dual Screen czy najnowszy Nintendo 3DS) przekroczyły pułap 400 milionów sprzedanych egzemplarzy, co do dziś stanowi niedościgniony wzorzec dla konkurencji. W panteonie najlepszych konsol najbardziej zasłużenie znalazła się jednak pierwsza edycja Nintendo Game Boy. To właśnie ta maszynka przetarła szlaki w opiniach wielu osób, które dotąd twierdziły, że granie na małym ekranie w każdym miejscu i czasie nie ma racji bytu. Wraz z pojawieniem się Game Boya nikt już nie miał żadnych wątpliwości – grano na nim wszędzie: w domu, w autobusie czy na ławce w parku.
Wprawdzie dane nie porywały: LCD o wymiarach zaledwie 160 x 144 pikseli, przekątna 2,6 cala i tylko 4 odcienie szarości, a przy tym zielony ekran, to jednak 4 baterie AA zasilające konsolę, starczały na znacznie dłużej, niż konkurencyjna i znacznie lepsza technicznie Sega Game Gear. To także tutaj pojawiła się jedna z pierwszych wersji Tetrisa na konsolę oraz później seria Pokemon, której wszystkie części do dziś sprzedały się w ponad 200 milionowym nakładzie. Wtedy też rozpoczęła się strategia Nintendo polegająca na tworzeniu autorskich gier, których głównym wyznacznikiem jest niczym nieskrępowana zabawa, dostarczana przez produkcje dla każdej grupy docelowej. W swoich tytułach firma nie siliła się na ambitne produkcje zawierające rozbudowaną fabułę czy system gry. Liczyła się wyłącznie czysta zabawa oraz nastawienie na mobilność, a więc takie gry, które można było włączyć choćby na 5 minut w autobusie, po czym wyłączyć bez przejmowania się o postęp naszej przygody. Jeśli dodamy do tego flagowych bohaterów Nintendo, takich jak Mario, Luigi, Donkey Kong czy Zelda (których kontynuacje pojawiają się do dnia dzisiejszego), którzy sprzedali się w dziesiątkach milionów egzemplarzy, to nie powinniśmy mieć żadnych wątpliwości co do miejsca konsoli Nintendo Game Boy, w panteonie najlepszych konsol w historii elektronicznej rozrywki.
Sony Playstation
W wyniku nieporozumień z Nintendo, Sony zostało na lodzie ze swoim projektem. Pierwotnie umożliwiać on miał konsoli Super Nintendo (SNES) odtwarzanie gier na płytach CD. W końcu w 1994 roku Sony podkasało rękawy i zaryzykowało wejściem na rynek z własną konsolą nazwaną Playstation. Jako, że firma nie miała wcześniej doświadczenia w produkcji gier, postanowiła zlecać te czynności zewnętrznym developerom. Ogromna kampania marketingowa i budżet sięgający kilkunastu milionów dolarów spowodował podpisanie umów z kluczowymi firmami siedzącymi w branży.
Na efekt nie trzeba było długo czekać, bowiem konsola Sony nie dość, że mogła poszczycić się zróżnicowaną, a przede wszystkim olbrzymią biblioteką tytułów, to jeszcze porażały one graficznie dzięki nośnikowi jakim była płyta CD. Trzeba przyznać, że w tamtych czasach pojawienie się grafiki generującej ogromne trójwymiarowe środowiska było czymś niespotykanym i szokowało niesamowitą mocą. To jednak nie wszystko, bowiem w parze z możliwościami technicznymi, szły także bardzo oryginalne i niezwykle grywalne tytuły. Wystarczy wspomnieć o takich seriach jak Tekken, Wipeout, Ridge Racer, Toshiden czy później Metal Gear Solid, Resident Evil i wiele innych, które do dziś mają swoje fankluby na całym świecie oraz ogromne rzesze fanów. Do dziś na całym świecie rozeszło się ponad 100 milionów konsol, zaś kolejne modele w postaci PS One oraz specjalny monitor do gry, tylko zwiększały stale poszerzające się zainteresowanie sprzętem.
Jest to także pierwszy przypadek w historii branży, kiedy stawiająca pierwsze kroki na tym polu firma, w ciągu niecałych 4 latach przebija doświadczonych konkurentów (jakimi wówczas były Nintendo i Sega) pod względem sprzedanych sztuk. Jak widać nie zawsze doświadczenie jest konieczne do osiągnięcia sukcesu, a biorąc pod uwagę, że konsola zawojowała rynek dzięki fatalnej decyzji Nintendo o wstrzymaniu rozmów z Sony, można się tylko domyśleć jak reagowali ówcześni szefowie ze stajni Big N widząc jak akcje konkurentów będących chwilowo na lodzie rosły.
Sega Dreamcast
Wprawdzie na całym świecie sprzedano tylko 10 milionów sztuk tej maszynki, to jednak bez wątpienia zasługuje na wyróżnienie. Jest to także ostatnia konsola Segi, zaś po jej wycofaniu z rynku, firma postanowiła na zawsze porzucić produkcję nowych konsol. Nic jednak nie wskazywało na to, że Dreamcast spotka tak niespodziewana porażka na rynku. Co było tego powodem? Przede wszystkim nośnik, a dokładniej GD-ROM (płyta o pojemności 1 GB) oraz spore problemy w programowaniu gier na tę konsolę. Kolejnym powodem było kiepskie zaplanowanie premiery sprzętu. Sega za wszelką cenę chciała wydać ją przez premierą Playstation 2, co odbiło się mocno na możliwościach sprzętowych. I choć przez pierwsze 2 lata na rynku nie było widać większej różnicy, tak później PS2 wraz z DVD na pokładzie oraz tabunami zewnętrznych developerów, nie pozostawiło Sedze żadnych złudzeń. Dlaczego zatem Dreamcast znajduje się w tym zestawieniu?
Główną tego przyczyną jest olbrzymia grywalność oferowanych przez tę konsolę tytułów, które w dniu premiery szokowały swoją jakością z co najmniej tak wielką siłą jak w czasach premiery pierwszego Playstation. Takie tytuły jak Soul Calibur, Zombie Revange, House of the Dead, Resident Evil: Code Veronica czy w końcu obie części Shenmue – okrzyknięte w wielu światowych rankingach najlepszymi grami wszech czasów – do dziś stawiają ją wśród fanów na pierwszym miejscu. Czy słusznie? Na pewno wymienione tytuły znacząco wpłynęły na sprzedaż, jednak trudność w programowaniu i mały support ze strony zewnętrznych producentów, szybko pożegnał Segę z marzeniami o przejęciu pałeczki lidera na rynku.
Atari 2600
Zaskoczeni? Konsola ta była prekursorem tego, co dziś znane jest pod nazwą branża elektronicznej rozrywki, a więc musiała tu znaleźć swoje miejsce. Wprawdzie pierwszy na rynku był Pong, jednak to Atari 2600 wyszło do graczy z ogromną ilością zróżnicowanych tytułów, które do dziś utkwiły w pamięci graczom pamiętającym lata 80. Co ciekawe, już w tamtych czasach konsolami interesowali się nie tylko gracze, lecz także media, a nawet gwiazdy Hollywood. To na tej maszynce wyszedł m.in E.T – gra na podstawie filmu s-f pod tym samym tytułem, nad którą piecze sprawował Steven Spielberg. Wtedy też rozpoczęły się inspiracje rozmaitymi filmami w wyniku czego powstawały takie gry jak Pitfall, Galaxian, Moon Patrol czy Pole Position.
Warto tutaj wspomnieć o specyficznej strategii działania Atari w tamtych czasach, która dziś jest już nie pomyślenia. Na przełomie lat 70 i 80 Atari miało monopol w branży gier. Wtedy, do produkcji danego tytułu wystarczyło maksymalnie kilka osób. Atari mając tego świadomość wykupowało prawa do wszystkich tytułów, zatrudniając zdolnych twórców. Przez kilka lat efekty były dla szefostwa zadowalające, jednak w połowie lat 80 sytuacja firmy gruntownie się osłabiła, zaś kolejne zespoły zaczęły buntować się przeciwko Atari, co doprowadziło do jej klęski. Nie zmienia to jednak faktu, że w tamtych czasach maszynka ta posiadała bardzo urozmaicone tytuły, które już wtedy dawały tej branży szansę na coś więcej, niż tylko bawienie dzieci grami.
Podsumowanie
Niektórzy czytelnicy mogą się zastanawiać, czym kierowałem się przy wyborze akurat tych czterech konsol i dlaczego nie znajdziemy tu przykładowo NESa, Playstation 3, X360 itp.
Przede wszystkim chciałem tutaj wskazać wyłącznie jedną konsolę od danego producenta. Ponadto wyszukiwałem takie, które w sposób szczególny odcisnęły się na psychice graczy, sprzedały się rewelacyjnie, bądź miały na tyle przewrotną historię, że osiągnęły sukces nawet pomimo rozmaitych przeszkód. Oczywiście nie umniejszam tutaj innym równie rewelacyjnym konsolom (DS, PS3, SNES), jednak w swoim czasie swój sukces bazowały (i nadal bazują) na swoich kultowych poprzednikach. Stąd właśnie decyzja o takim, a nie innym wyglądzie powyższej listy. Na dzień dzisiejszy jedno jest pewne – obecna generacja konsol nie pokazała żadnych rewolucyjnych zmian, mogących doprowadzić graczy do arytmii i wszystko wskazuje na to, że jeszcze przez kilka lat nie doczekamy się innowacji w temacie. Pozostaje już zatem tylko czekać na maszynki sterowane umysłem ludzkim…
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
stwierdzenie ze to sony zostalo na lodzie jest niepoprawne,to sony wygralo z rozstania z nintendo.nintendo 2lata puzniej pokazaji n64.zabraklo mi najpopularniejszej konsoli wszech czasow ps2,sprzedano jej 150mln a produkcja odziwo zakonczona zostala tego roku.
Opis nie jest pomylony tylko wyrwałeś zdanie z kontekstu. To, że Dreamcast był przyjaźniejszy zewnętrznym developerom niż Saturn to jedno, ale w połączeniu z pośpiechem i znacznie słabszymi parametrami od PS2, developerzy szybko zaczęli się wycofywać z produkcji gier na tę konsolę, choć pierwsze 2 lata wcale na to nie wskazywały.
Mimo to, Dreamcast był ostatnim bastionem Segi, a jego najważniejsze tytuły są i będą bardziej pamiętane niż z wcześniejszych generacji.
Opis Dreamcasta jest pomylony z z historią poprzedniej konsoli Segi Sega Saturn. To Sega Saturn była trudna w programowaniu ponieważ pierwotnie miala być konsolą tylko do gier 2D, po ujawnieniu przez Sony specyfikacji Playstation 1 nie Playstation 2! Sega naprędce zmieniła parametry Saturna przez dodanie podzespołów do obsługi grafiki 3D. To własnie mocno skomplikowało programowanie gier na te konsole, mimo ze na papierze była mocniejsza od PS1,