Jednym z ciekawszych tematów ostatnich tygodni w branży TV było powstanie firmy Samsung Mobile Display, która do niedawna stanowiła oddział koreańskiej korporacji. Wyodrębnienie tej jednostki ma jej pomóc w rozwoju i walce z konkurencją. Nim to nastąpi Samsung będzie się musiał zmierzyć z poważną aferą, która może mieć wpływ na przyszłość tego przedsięwzięcia.
Wszystko wskazuje na to, że technologie Samsunga związane z produkcją wyświetlaczy AMOLED znalazły się w rękach konkurencji. W Korei Południowej aresztowano 11 osób podejrzewanych o kradzież własności intelektualnej. Ws ród nich znalazł się były inżynier Samsung Mobile Display, który w listopadzie otrzymał blisko 170 tys. dolarów od „miejscowego konkurenta” (chyba wszyscy domyślają się o kim mowa). Wspomnianym inżynierem powodowały podobno nie tylko chęć zarobku, ale też złość na Samsunga, ponieważ nie doczekał się awansu, na który liczył.
Warto wspomnieć, iż na dzień dzisiejszy na rynku telewizorów z ekranami OLED liczą się praktycznie dwie marki – Samsung oraz LG. Obie korporacje zaprezentowały ciekawe rozwiązania podczas targów CES i to zapewne między nimi rozegra się walka o pozycję lidera w tym sektorze. Póki co, firmy nie zdecydowały się na komentowanie całej sprawy. Być może wkrótce się to zmieni i poznamy kulisy całej afery. Zanosi się na scenariusz do niezłego filmu szpiegowskiego.
Źródło: Astera
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.