Już od dłuższego czasu mówiło się o wprowadzeniu na rynek wyświetlaczy, które miałyby pobudzać zmysł zapachu. Gdyby każdy, nowy telewizor był wyposażony w podobną funkcję mógłby on poważnie zagrozić innym urządzeniom, oferującym do tej pory technologię 3D. Ta ostatnia, według niedawnych sondaży przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii nie radzi sobie tak dobrze, jak przewidywano. Czy zatem sprzęt potrafiący jeszcze bardziej pobudzić nasze zmysły wyprze z rynku ekrany trójwymiarowe? Na razie inżynierowie z Kalifornii stworzyli wynalazek, który może zrewolucjonizować za kilka miesięcy rynek TV. Chodzi o Smell-o-Vision czyli o zapach, który wydobywałby się z naszego telewizora, podczas oglądania filmów.
Działanie kompaktowego urządzenia nie wydaje się być trudne. W środku znajdują się płyny, które podczas oglądania interesujących nas programów telewizyjnych emitują zapach, kiedy rośnie ciepło wewnątrz odbiornika. Według naukowców, ich produkt jest w stanie wyprodukować aż 10 tysięcy zapachów. Smell-o-Vision byłoby montowane z tyłu telewizora i dostarczałoby nieporównywalnych wrażeń zmysłowych.
Już wcześniej podobne doznania oferują nam kina 5D. Jednak, żeby odczuć na własnej skórze, jak to działa musimy wybrać się na film, płacąc za bilet znaczne więcej niż za obraz wyświetlany w technice 2D. Tymczasem dzięki urządzeniu Smell-o-Vision moglibyśmy mieć to wszystko w domu. Niestety zapowiada się, że jeszcze długo poczekamy, zanim ta technologia trafi do naszych mieszkań.
Źródło: university of california
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.