Prawie jak gladiator 3D: recenzja filmu

Czy film animowany dla dzieci może czerpać wiele z najbardziej brutalnych widowisk zamierzchłych czasów, jakimi były walki niewolników? Twórcy produkcji Prawie jak gladiator 3D chcieli pokazać dawny Rzym i jego bohaterów w wersji dla najmłodszych. Czy zadanie udało się wykonać?

Czy warto zobaczyć Prawie jak gladiator w 3D? / fot. Deklofenak - Fotolia

Na początek małe streszczenie filmu:

Twórcy filmu „Prawie jak gladiator” zabierają widzów w podróż do starożytnego Rzymu, gdzie, delikatnie mówiąc, nie wszyscy byli urodzonymi wojownikami. Po wybuchu wulkanu w Pompejach, mały Tymon zostaje uratowany przez generała Katona, założyciela najbardziej znanej szkoły dla gladiatorów. Chłopak dorasta wśród walecznych młodzieńców, którzy marzą o wielkiej karierze. Tymon nie ma podobnych ambicji, co denerwuje jego przybranego ojca. Na dodatek, w ogóle nie przejmuje się lekką nadwagą i brakiem kondycji. Wszystko zmienia się za sprawą pięknej dziewczyny. Aby zdobyć serce Lucylli, córki Katona, Tymon musi stanąć do walki z największymi wymiataczami gladiatorskiego fachu i wygrać prestiżowe zawody organizowane w słynnym Koloseum. – źródło: Cinema City

Z opowieści o sile miłości Tymona do Lucylii może płynąć morał, że jeśli kogoś bardzo się kocha to powinno się starać i nie można się podawać, by zdobyć serce ukochanej. Jednak jak twórcy filmu chcieli wytłumaczyć najmłodszym igrzyska śmierci odbywające się w Koloseum? Sam Katon przy okazji organizowania pierwszych tego typu zawodów powtarza, że jest żądny krwi, a na arenie ma pozostać tylko jeden żywy zawodnik.

Czy w tej bajce się zabijają? W końcu jeden ma zostać przy życiu.

– Barin10 – YouTube

Druga sprawa, to słowa niezbyt zrozumiałe dla małych widzów, które ciągną się przez cały film. Wiadomo, że dubbing to sprawka znanych polskich gwiazd (Magdalena Cielecka, Rafał Cieszyński, Marian Dziędziel) i niektóre zwroty, oraz sytuacje to metafory dla dorosłych (np. aluzja do otwieranego dachu na Stadionie Narodowym). Ale czy podczas seansu jest czas na to, by tłumaczyć najmłodszym co oznaczają sterydy, globalizacja, manufaktura i wiele innych?

Widać pomysły się im kończą bo przecież jak można zrobić bajkę o niewolnikach którzy walczyli na arenach o swoje życie.
– Giteringi – YouTube

Fabuła Prawie jak gladiator 3D miała pokazać nieco inną perspektywę igrzysk na śmierć i życie. Jednak nam dorosłym trudno uwierzyć, że wychodzący na arenę wojownicy (z których pozostać przy życiu ma tylko jeden) cieszą się, że będą mieli pokazać swoją odwagę i co najważniejsze robią to z własnej woli. Całe szczęście, że widzowie mogą wynieść z filmu dwa ważne przesłania: miłość przezwycięży wszystko oraz nie wolno oszukiwać. Tylko czy po finałowym pojedynku w Koloseum (trwającym 15 minut) bardziej nie utkwi im w pamięci przerażający potwór, który sieje strach i zniszczenie?

Na zakończenie mogę powiedzieć tylko jedno. Szkoda, że Ralph Demolka 3D nie leciał o tej samej godzinie w sali obok.