Jedni inżynierowie pracują nad technologią, która pozwoli w pełni wykorzystać ekrany OLED w urządzeniach codziennego użytku, inni zajmują się pracami, mającymi na celu zwiększenie wydajności podzespołów, które znajdują się w najnowocześniejszych jeszcze do niedawna telewizorach. Tymczasem badacze z fińskiej firmy Senseg postanowili skupić się na czymś zupełnie nowym. Ich eksperymenty dotyczą ulepszenia wrażeń w pracy z ekranami dotykowymi. Na czym miałoby to polegać?
Przede wszystkim naukowcom chodzi o to, by to ekran oddziaływał na palce użytkownika, a nie na odwrót. Duże znaczenie w badaniach ma wykorzystanie pola elektrycznego oraz zastosowanie nowego rodzaju piksela. Dzięki temu osoba, która dotykałaby taką powierzchnię, miałaby wrażenie, że jest ona pofalowana.
Co prawda na razie za wcześnie, by opisać szczegółowe wrażenia, jednak naukowcy są coraz bliżej, by technologia przyszłości znalazła zastosowanie w tabletach, telefonach komórkowych, a może także i w telewizorach. Oczywiście trudno na razie mówić o dacie wprowadzenia takich ekranów dotykowych na rynek. Jednym z pierwszych koncernów, jaki poinformował o chęci współpracy z Senseg był Toshiba. W przypadku powstania tego typu urządzeń na pewno niejedna firma w najbliższym czasie wyrazi duże zainteresowanie wspomnianą technologią. Niestety nam, użytkownikom, pozostaje czekać, aż zobaczymy ją w naszych telefonach czy komputerach, by móc odczuć na własnej skórze dotykowe piksele.
Źródło: springwise
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.