Jak dowiedział się portal Bankier.pl do urzędów skarbowych w całej Polsce tylko od początku roku wpłynęło łącznie blisko 27 tysięcy tytułów wykonawczych wystawionych przez Pocztę Polską w związku z zaległościami abonamentowymi.
Abonament RTV budzi gorące emocje. Od stycznia 2017 roku miała wejść w życie tzw. opłata abonamentowa doliczana do rachunku za prąd. Wiadomo już jednak, że będzie to przesunięte w czasie. Obowiązującym nadal zostaje abonament RTV w dotychczasowej formie. Aktualna pozostaje również kwestia egzekucji zaległości z tytułu tej opłaty.
Ściąganiem należności z tytułu opłat abonamentowych zajmują się naczelnicy urzędów skarbowych. Kontrolę obowiązku rejestracji odbiorników i uiszczania opłaty prowadzą upoważnieni do tego pracownicy Poczty Polskiej – Katarzyna Wojewoda-Leśniewicz, redaktor Bankier.pl.
Jak dowiedział się portal Bankier.pl, podobnie jak w ubiegłym roku, zaległości ściągane są przez fiskusa m.in. z nadpłaty podatkowej, natomiast kontrole, co potwierdza Poczta Polska, wykonywane są sukcesywnie na terenie całego kraju.
Z danych udostępnionych portalowi Bankier.pl przez izby skarbowe wynika, że tylko od 1 stycznia do 30 maja tego roku do urzędów skarbowych na terenie całego kraju wpłynęło blisko 27 tytułów egzekucyjnych wystawionych przez Pocztę Polską w związku z zaległościami abonamentowymi.
Zgodnie z wciąż obowiązującą ustawą, obowiązek uiszczania opłaty abonamentowej powstaje z pierwszym dniem miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano rejestracji odbiornika radiofonicznego lub telewizyjnego. Z opłaty abonamentowej zwolnieni są m.in. emeryci, kombatanci i bezrobotni, którzy w urzędzie pocztowym przedłożyli odpowiednie oświadczenie i dokumenty uprawniające do zwolnienia. Wysokość miesięcznej opłaty abonamentowej za odbiornik telewizyjny i radiofoniczny wynosi obecnie 22,70 zł.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.