Testujemy nauszne słuchawki KOSS UR42ik – porządnie wykonany produkt, który ma szansę być hitem w polskich sklepach.
Do naszej redakcji przywędrowały najnowsze słuchawki nauszne z oferty renomowanego producenta – firmy KOSS. Model UR42ik nie jest jeszcze w Polsce dostępny (wkrótce się to zmieni). Pierwsze ceny oscylują w okolicy 50 USD, co powinno przełożyć się na około 250 zł. Czas sprawdzić, co potrafi ten model i czy jest wart Waszej uwagi.
Specyfikacja KOSS UR42ik
- Przetwornik: dynamiczny;
- Średnica przetwornika: 40 mm;
- Pasmo przenoszenia: 20-20000 Hz;
- Maksymalna moc wejściowa: 40mW;
- Czułość: 100 dB;
- Impedancja: 35 Ohm;
- Redukcja hałasu: Nie;
- Rodzaj złącza:mini-jack 3.5 mm;
- Długość kabla: 1,2m;
- Mikrofon: Tak
- Zawartość zestawu: słuchawki, etui, kabel do ładowania, kabel mini-jack.
Budowa i jakość wykonania
Słuchawki KOSS UR42ik wyglądają standardowo, ale absolutnie nie można tego uznać za wadę. Do naszej redakcji trafił model w szarym kolorze. Prezentuje się naprawdę nieźle. Brak tutaj niepotrzebnych bajerów i dodatków – konstrukcja jest zwarta i prosta, a spasowanie poszczególnych elementów to najwyższa półka. Nic tutaj nie trzeszczy i nie skrzypi, co zdecydowanie trzeba zaliczyć na plus.
Dzięki twardej, podgumowanej podkładce umieszczonej na górze pałąka, słuchawki bardzo dobrze trzymają się głowy nawet podczas biegu – warto także docenić dobrze wykonany moduł regulacji. Gwarantuje on odpowiedni opór zarówno podczas powiększania, jak i zmniejszania rozmiaru, pałąka co eliminuje problemy związane z samoczynną zmianą rozmiaru nieco utrudniającą korzystanie ze słuchawek nausznych. Warto także wspomnieć o tym, iż dolna część konstrukcji (połączona z nausznikami) jest obrotowa, przez co możemy nimi dowolnie manewrować i układać tak, by zajmowały mniej miejsca w torbie czy plecaku.
Nauszniki zostały pokryte miękką ekoskórą i – co istotne – bardzo dobrze przylegają do uszu. Nie są wyposażone w redukcję szumów, ale i tak dźwięki pochodzące z zewnątrz są całkiem nieźle tłumione. Istotne jest również to, iż uszy, nawet po kilkogodzinnym użytkowaniu słuchawek nie męczą się i nie pocą. Dobrym pomysłem jest odpowiednie wyprofilowanie nauszników, przez co możliwe jest założenie ich tylko w jeden sposób, przy okazji eliminując konieczność rozpoznawania lewego i prawego kanału dźwięku.
Choć słuchawki emitują dźwięk tylko i wyłącznie drogą przewodową, to producent zaproponował nam możliwość odpięcia kabla. Ten ostatni ze słuchawkami połączymy zarówno za pośrednictwem lewego, jak i prawego nausznika.
Kabel jest stosunkowo długi (1,2 m) i dobrze wykonany. Co jednak najważniejsze, znajdziemy na nim mikrofon, który przekazuje dźwięk o naprawdę dobrej jakości i może stanowić solidny substytut dla wielu nietanich modeli rejestrujących dźwięk. Pod tym względem nowe słuchawki KOSS-a naprawdę dają radę.
Jakość dźwięku
Słuchawki KOSS UR42ik cechują się sporym – jak na tę półkę – pasmem przenoszenia i impedancją. Z tego też powodu możemy oczekiwać dobrej jakości audio. Oczywiście melomani zajmujący się muzyką poważną czy operą będą musieli poszukać czegoś lepszego – do tego typu zastosowań ten model się nie nadaje. Słuchawki świetnie spisują się za to w popularnych gatunkach muzycznych – znakomicie prezentują się tutaj niskie tony, co natychmiast zwraca nasza uwagę w kierunku hip-hopu, drum’n’bassu czy muzyki dance.
Nienajgorzej wygląda także kwestia wyłapywania poszczególnych gitarowych riffów, przez co z jakości muzyki będą zadowoleni także pasjonaci rocka. Co ważne dla mnie (i zapewne wielu miłośników mocniejszych brzmień), model KOSS UR42ik daje radę także w szybkiej i mocnej muzyce metalowej, co przecież wcale nie jest normą jeśli chodzi o słuchawki – nawet takie za grube setki złotych.
Podsumowanie i ocena
Firma KOSS słynie z posiadania w ofercie słuchawek przeznaczonych dla różnego rodzaju odbiorców, choć raczej z gatunku zamożniejszych. Tymczasem UR42ik to jeden z tańszych produktów w portfolio (dostępny w cenie – zapewne – nieprzekraczającej 300 złotych). Co nie znaczy, że mamy do czynienia ze słabym sprzętem. Wręcz przeciwnie.
To naprawdę porządnie wykonane i przyjemnie wyglądające słuchawki, które nie męczą uszu nawet po kilku godzinach użytkowania. Nie sposób także przyczepić się do jakości dźwięku – słuchawki radzą sobie w wielu różnorodnych gatunkach muzycznych (może za wyjątkiem brzmień klasycznych). Jeśli szukacie ciekawych i wszechstronnych słuchawek przewodowych, to moim zdaniem KOSS UR42ik będzie dobrym wyborem.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe. Jesteśmy Partnerem Amazon i otrzymujemy wynagrodzenie z tytułu określonych zakupów dokonywanych za pośrednictwem linków.
Słabo widzę ich odporność na problemy dnia codziennego, tzn wychodzę z busa i chce je szybko schować w plecaku… już to widzę jak się wyginają czy inne cuda dzieją. Pałąk za chudy na takie zabawy. Mam Lamax Blaze i w nich nic się nie dzieje. A plecak nawet z nimi latał 😉