Showmax stara się sprzedać bibliotekę polskich produkcji. Czy znajdzie się chętny na programy, które mimo niezłej oglądalności nie przyniosły Showmaxowi utrzymania na niełatwym rynku VOD?
Showmax to serwis VOD, który w kraju nad Wisłą wspominamy ze szczególnym sentymentem. Jako jeden z nielicznych serwisów próbował przyciągnąć widza autorskimi produkcjami, które były dedykowane widzowi z Polski. W rodzimym języku, ze znanymi aktorami, a to wszystko okraszone naprawdę mocną promocją we wszystkich mediach, jak również przy współpracy z operatorami sieci komórkowych.
Mimo tego się nie udało. Showmax zakończył swoją działalność w Polsce 31 stycznia zatrzymując sporą część produkcji. Po tym wszystkim zdecydował, że szuka chętnych na odkup praw do produkcji, a jednym z zainteresowanych mieni się Telewizja Polska.
W czasie, kiedy Showmax zamykał działalność w Polsce, mówiono o potencjalnym zainteresowaniu wykupem biblioteki przez HBO. W kręgu zainteresowanych miały pojawić się również tacy gracze, jak TVN i Netflix.
Jak donosi SATkurier przez „Presserwis”, związani z Showmaxem menadżerowie – Paweł Heba, Roman Szczepanik i Jerzy Dzięgielewski, założyli w kwietniu spółkę Orphan Studio, dlatego można wnioskować, że coś jest na rzeczy, a seriale Showmaxa będziemy mogli w niedalekiej przyszłości znaleźć u innych nadawców.
A jest co oglądać – przede wszystkim polska biblioteka zawiera kilkanaście tytułów, z czego najbardziej rozpoznawalne produkcje to „Rojst”, którego flagowa piosenka pojawiała się często w radiu, a także „Kobiety Mafii”, czyli kino akcji Patryka Vegi. Dla fanów nieco bardziej satyrycznej rozrywki ważną informacją będą również prawa do polskiej wersji „Saturday Night Live”. Jeden z najpopularniejszych filmów tego roku- „Kler”, którego współautorem był Showmax trafił do Playera TVN, Vod.pl, Onetu i nc+GO.
Mimo rewelacyjnej pracy jaką twórcy włożyli w wypromowanie serwisu, rewelacyjnego kontaktu z widzami a także dedykowanych produkcjami, które specjalnie skrojone były pod widza z Polski po prostu nie wyszło. A szkoda, bo Showmax miał potencjał. W rywalizacji z takimi tuzami, jak Netflix i HBO GO nie miał jednak szans…
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.