Wygląda na to, że osoby rozglądające się za nową ofertą telewizji satelitarnej powinny wstrzymać się do początku grudnia. Wtedy też Platforma Canal+ wprowadzi na rynek oferty łączone, które będą zawierać abonament oferujący dostęp do płatnych kanałów telewizyjnych oraz możliwość skorzystania z materiałów filmowych w ramach platformy Netflix.
O planach zaoferowania dostępu do Netfliksa w ramach abonamentu na telewizję satelitarną w kontekście polskiego oddziału Canal+ mówiło się już we wrześniu. Wówczas francuska centrala Canal+ podpisał umowę o strategicznym partnerstwie pomiędzy operatorem a największym serwisem VOD na świecie. Efektem tego porozumienia był specjalny abonament, na mocy którego francuscy klienci mogli skorzystać z pakietu Canal+ oraz dostępu do Netfliksa w cenie 34,90 euro za miesiąc.
Platforma Canal+ z Netfliksem jeszcze w grudniu
Teraz wiemy już, że z takiej oferty skorzystają również polscy abonenci Platformy Canal+. W rozmowie z serwisem press.pl tę informację potwierdził rzecznik tejże platformy – co więcej, stwierdził on, że jej oficjalne wprowadzenie powinno nastąpić w ciągu kilku tygodni. Wiele wskazuje jednak na to, że oferta łączona pojawi się na rynku już na początku grudnia, by skusić jak największą ilość klientów w zawsze bardzo gorącym okresie przedświątecznym, gdy wielu klientów decyduje się na przedłużenie umowy bądź też zawarcie nowej.
Tym samym pierwsi abonenci powinni skorzystać z oferty Netfliksa już za kilka dni. Jak udało się ustalić serwisowi satkurier.pl, dostęp do oferty tego serwisu VOD będzie oferowany za pośrednictwem specjalnej aplikacji użytkowanej z poziomu dekodera. Warto jednak wspomnieć, że prawdopodobnie z Netfliksa będziemy mogli skorzystać tylko dzięki dekoderom 4K UltraBOX+, co wydaje się zrozumiałe, bowiem ta usługa oferuje ogromną ilość filmów i seriali właśnie w rozdzielczości UltraHD.
Oczywiście najbardziej interesująca w kontekście tych rewelacji jest cena tej oferty – tego, ile będzie kosztował dostęp do Netfliksa za pośrednictwem Platformy Canal+ na razie nie wiemy, ale pewnym jest, że szczegóły poznamy dosłownie na dniach.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.