Na pokazie Sony PlayStation 5 dowiedzieliśmy się sporo o grach, a także o akcesoriach. Słuchawki Sony Pulse 3D mają okazać się kluczowe dla jakości dźwięki PS5. Czy to dobry kierunek?
Prezentacja Sony PlayStation 5 okazała się być wydarzeniem, które zmazało negatywne wrażenie po konferencji, na którejMark Cerny dał się poznać jako ekspert w dziedzinie dysków SSD. Obecnie właśnie z tamtej konferencji możemy wyciągnąć sporo ciekawych informacji, które zdają się być dopełnieniem ostatniego pokazu.
Jednym z (najważniejszych) akcesoriów peryferyjnych PS5 będą słuchawki Sony Pulse 3D. I w tym nie ma zupełnie nic dziwnego – już wcześniej Sony wypuszczało kilka serii słuchawek dedykowanych do konsoli, które były niezłe, ale można było bez trudu kupić lepsze. Najnowsza propozycja japońskiego giganta wydaje się być dużo ciekawsza.
Już jakiś czas temu Mark Cerny powiedział, że jednym z głównych celów jest zapewnienie świetnych rozwiązań audio, dla wszystkich graczy, a nie tylko dla użytkowników VR, soundbarów czy słuchawek. Drugim celem miało być wsparcie dla setek źródeł dźwięku, tak aby deweloperzy nie musieli się głowić czy dźwięk ze słuchawek będzie miał trójwymiarowy efekt, a dźwięk z soundbara już nie.
Mimo tak zaawansowanych zmian w temacie audio PS5 nie będzie wspierać Dolby Atmos w grach (wsparcie ma jednak prawdopodobnie być dla np. filmów odtwarzanych przez napęd Blu-ray). Zamiast tego Sony chce zaimplementować własny, trójwymiarowy system audio, który Sony nazywa Tempest engine.
Na ten moment Sony ograniczyło wsparcie dla dźwięku 3D do słuchawek na samym starcie życia konsoli, aby implementacja była prostsza. Wirtualny efekt dźwięku przestrzennego będzie dostępny dla soundbarów i kin domowych. Co ciekawe na słuchawkach widać mikrofony, które odpowiadać mają za nosie cancelling.
Pytaniem bez odpowiedzi na ten moment pozostają potencjalne kolaboracje z innymi firmami. Wiemy o tym, że Xbox niedawno ogłosił współpracę z audiofilską firmą Bang & Olufsen. Sony w tym temacie na ten moment milczy.
Niewykluczone, że Japończycy są tak pewni jakości swoich produktów, że skupią się na rozwiązaniach wewnątrz własnej marki, szczególnie dysponując gigantycznym zapleczem w postaci własnych telewizorów, soundbarów czy wszelkiego innego sprzętu audio.
Kierunek ten dość wyraźnie pokazuje, jak ważne będzie bliskie spotkanie z dźwiękiem, które zapewni maksymalną immersję. Jeżeli Sony poświęca sporo czasu na konferencji, którą poświęca nowemu systemowi audio to możemy zakładać, że będzie to dopracowane rozwiązanie.
Słuchawki Sony Pulse 3D mogą okazać się zdecydowanie jednymi z najciekawszych słuchawek gamingowych na rynku, które przeznaczone będą pod konsolę. Jeżeli weźmiemy pod uwagę rozwiązania, którym Sony poświęciło bardzo dużo uwagi, jestem niemal pewien, że będzie to strzał w dziesiątkę i nowa jakość dla graczy.
Niestety, nie znamy dokładnych cen, jednak bazując na tym, jak wyglądało to w poprzednich latach, moim zdaniem cena nie powinna przekroczyć 600 zł, a nie zdziwię się jeśli będzie jeszcze sporo niższa, co bez wątpienia zachęciłoby wielu niezdecydowanych graczy poszukując najlepszych rozwiązań audio do swojej konsoli nowej generacji.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.