Najnowsze doniesienia z obozu Microsoftu ćwierkają, że konsola z napędem na płyty fizyczne ma być aż dwa razy droższa od modelu dedykowanego jedynie dystrybucji cyfrowej.
Konsole nowej generacji już niedługo pojawią się na rynku. Oczekiwania i apetyt na konsolę Microsoftu chyba nigdy jeszcze nie był tak mocne, a wielu użytkowników produkt Amerykanów przekonuje na starcie bardziej niż Japończyków.
Zdaje się, że Xbox Series X będzie sporo tańszy od PlayStation 5. Jak donoszą anonimowi informatorzy cena Xbox Series X ma oscylować w okolicy 400$ za wersję z napędem na płyty, czyli po kursie z dnia dzisiejszego ok. 1600 zł.
Wiadomością, która może zadowolić i zasmucić jednocześnie, jest plotka, że wersja z samym dyskiem, która dedykowana jest pod cyfrową dystrybucję gier ma kosztować JEDYNIE 200$, czyli po przeliczeniu ok. 800 zł. Scenariusz ten brzmi zbyt dobrze, żeby był prawdziwy.
Już sama niepotwierdzona cena Xbox Series X z napędem wydaje się być niezwykle niska, a zestawiając to z przypuszczalną ceną modelu bez napędu całość zdaje się być ofertą nie do odrzucenia. Plotki nie biorą się jednak znikąd. Podobno Microsoft planuje agresywną politykę cenową licząc na zdecydowanie większe zyski z abonamentów i cyfrowej sprzedaży, traktując maszynę bardziej jako narzędzie.
Jeżeli przypuszczenia co do Xboxa Series X i PlayStation 5 się potwierdzą to możemy być świadkami odwrotnej sytuacji, jaka miała miejsce podczas premiery poprzedniej generacji, kiedy Sony stosunkowo tanią konsolą i ekskluzywnymi grami skusiło większość społeczności. W tym roku, w starciu konsol Microsoft będzie chyba mocniejszy niż kiedykolwiek.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.