Samsung The Freestyle to przenośny, nietypowy projektor ze Smart TV, który sprawdzi się nie tylko podczas oglądania filmów, ale również… outdoorowych imprez. Sprawdzam, czy warto go kupić.
Rozwijając serię lifestyle’owych produktów Samsung postanowił stworzyć nowe urządzenie w swojej ofercie – przenośny projektor Samsung The Freestyle, który w teorii ma mieć bardzo uniwersalne zastosowanie, a jako odtwarzacz multimediów, będzie mógł towarzyszyć użytkownikom także podczas outdoorowych imprez.
Czy ten kompaktowy projektor może w jakimś stopniu zastąpić telewizor? Jak działa i czy finalnie warto go kupić? Na te pytania postaram się odpowiedzieć w recenzji projektora Samsung The Freestyle.
Specyfikacja i cena projektora Samsung The Freestyle
Samsung The Freestyle kosztuje ok. 5000 zł i możesz kupić go w większości elektromarketów. Cena nie jest niska i kojarzyć się może z wieloma droższymi projektorami, jednak w przypadku The Freestyle kluczowym aspektem jest jego mobilność, co w dużym stopniu determinuje cenę.
Specyfikacja projektora Samsung The Freestyle:
- Typ: DLP;
- Natywna rozdzielczość: Full HD (1920 x 1080);
- Łączność: Bluetooth, DLNA, WiFi;
- Smart TV: TAK;
- Jasność: 550 lumenów;
- Głośniki: 5W;
- Kontrast: 100000 :1;
- Wielkość obrazu: od 30 do 100 cali;
- Proporcje obrazu: 16:9;
- Szacowana żywotność lampy: 20000 h;
- Porty: 1 x HDMI, 1 x USB 2.0;
- Zawartość pudełka: instrukcja obsługi, kabel USB, pilot.
Specyfikacja nie zdradza nam przesadnie wiele, choć warto zwrócić uwagę na obecność zainstalowanego systemu Smart TV, którego brakuje w niejednym droższym projektorze. Dodatkowo model ma wbudowany głośnik, dzięki czemu nie musisz podłączać dodatkowych urządzeń audio.
Czy warto kupić ten kompaktowy projektor o ciekawym wyglądzie i uniwersalnych możliwościach? Przyglądam się mu bliżej i sprawdzam jak działa w praktyce projektor Samsung The Freestyle.
Design i pierwsze wrażenia
Pierwsze wrażenie? Minimalizm na całego. Widać, że eko-ścieżka, którą Samsung obrał jakiś czas temu nie jest tylko sloganem, ponieważ pudełko, w którym przychodzi projektor jest bardzo małych rozmiarów. W środku oczywiście nie znajdziemy zbędnych styropianów, co zdecydowanie trzeba zaliczyć na plus (serio, usztywnienia z papieru są zdecydowanie lepsze i nie trzeszczą), jednak na minus musimy zaliczyć brak zasilacza sieciowego.
Samsung The Freestyle jest ładny, a jeśli mówimy o projektorach w ogóle, to nawet bardzo ładny. Urządzenie ma kształt niedużego walca. W zestawie znajdziesz również podstawę, którą możesz (i moim zdaniem nawet musisz) przykręcić do projektora. Po montażu całość tworzy stabilną jedność, a dzięki możliwości poruszania projektora wokół osi możesz kierować obraz w górę i w dół.
Na obudowie znajdziesz złącze USB-C (do ładowania), miniHDMI, a także przełącznik do mikrofonu. Poza tym, zaraz obok lampy znajdują się 4 przyciski dotykowe. Spód urządzenie skrywa złącze zasilania przez dedykowany adapter, dwa otwory, które pozwolą zamontować urządzenie na ścianie, a także głośnik skryty pod bardzo cienkim plastikiem z dziurkami. Dotykając osłonki odniosłem wrażenie, że jest bardzo delikatna – warto na nią uważać.
Miłym zaskoczeniem po doświadczeniach z niektórymi projektorami jest kultura pracy urządzenia. To zdecydowanie jeden z najcichszych projektorów, z jakimi miałem do czynienia.
Warto jednak zwrócić uwagę, że nawet po stosunkowo krótkiej pracy urządzenie mocno się nagrzewa – zmieszczenie całej elektroniki i lampy w tak kompaktowej obudowie musiało skutkować ograniczonymi możliwościami odprowadzenia ciepła. Mimo tego, design oceniam zdecydowanie pozytywnie.
Do zestawu producent dołożył jeszcze nakładkę na projektor, która według wizualizacji może zamienić projektor w lampkę. Raczej nie polecam tego robić – więcej światła da dedykowana lampka, która kosztować będzie ułamek ceny projektora, a nie ryzykujesz przedwczesnym wypaleniem tego ostatniego. Nakładkę lepiej wykorzystać jako po prostu dodatkowe zabezpieczenie przedniego panelu.
Urządzenie nie musi być zawsze wpięte do zasilacza sieciowego, ale zasilanie mieć musi. Możesz uruchomić The Freestyle ładując go z powerbanka lub doposażyć go o dedykowany, przenośny akumulator (nie jest dołączony do zestawu).
Pilot i Smart TV
Do projektora został dołączony mały, biały pilot, którego możesz ładować przez złącze USB-C. Jest on wygodny i stylistyką nawiązuje do innych kontrolerów producenta, dokładniej tych, które od kilku lat stawiają na minimalizm. Poza standardowymi przyciskami zgromadzonymi wokół pierścienia (góra, dół, lewy, prawy, OK) znajdziesz tu również skróty do trzech aplikacji: Disney+, Netflix i Prime Video.
Samsung The Freestyle stawia na uniwersalność, dlatego nie mogło obyć się bez oprogramowania Smart TV. Na pokładzie zainstalowany jest autorski system koreańskiego producenta, który pozwala na dostęp do całego mnóstwa aplikacji, w tym najpopularniejszych serwisów VOD.
Zmieniony został nieco interfejs względem telewizorów, ponieważ w testowanym projektorze menu jest pełnoekranowe. Nie jest to ani wada, ani zaleta – wygodnie korzysta mi się zarówno ze skróconego menu (jak w starszych telewizorach Samsunga), jak również z pełnoekranowych wersji jak w testowanym modelu (lub w telewizorach z np. Android TV/ Google TV).
Przechodząc jednak do ustawień możemy poczuć się tak jakbyśmy obsługiwali telewizor – dolny pasek z ustawieniami, a także zaawansowane ustawienia są w podobnej formie.
Jeśli jednak przyzwyczaiłeś się do błyskawicznego działania Smart TV na telewizorach Samsunga, to w przypadku The Freestyle możesz się niejednokrotnie irytować. Niestety, nawigacja po menu, a także wydawanie poleceń pilotem prawie zawsze wiąże się z opóźnieniem. Nie trafiłem tu nigdy na bardzo długiego laga, jednak każda akcja jest mozolna, a wpisywanie np. hasła do Wi-Fi potrafi być denerwujące w momencie podwójnego kliknięcia lub chwilowego zastanowienia systemu.
Podsumowując – fajnie, że system jest i daje dostęp to szerokiej bazy aplikacji. Jest wygodny pilot, a sam system nie zawiesza się na dłużej i nie wymagał ani razu restartu całego urządzenia, ale wszystko działa z wyraźnym opóźnieniem. Być może zostanie wydana aktualizacja, która poprawi działanie.
Jakość obrazu
Przyglądając się drogim projektorom parametr jakości obrazu jest zwykle kluczowy. Trzeba jednak pamiętać, że Samsung The Freestyle jest specyficznym, kompaktowym urządzeniem, z czego wypływają pewne ograniczenia.
Zaczynając od tego, co zrobiło na mnie największe wrażenie, to automatyczne ustawienie ostrości obrazu, a także autokorekta trapezowa. To działa tak kapitalnie, że nie ważne pod jak ekstremalnym kątem nie ustawisz projektora, będzie w stanie dostosować się i wyświetlić obraz w równych proporcjach. Oczywiście dla chcących eksperymentować producent zostawił możliwość ręcznego dopasowania obrazu, jednak automatyczne funkcje całkowicie mi wystarczały.
Projektor ma rozdzielczość 1920 x 1080p, co po prostu widać, szczególnie jeśli obraz jest większy niż 60″. Mimo tego nie jest źle – obraz jest ostry, a z racji tego, że nie jest to projektor, który raczej zamontowalibyśmy w domowym kinie, rozdzielczość jest w pełni wystarczająca. Do obejrzenia meczu zdecydowanie wystarczy.
Kolory są naprawdę niezłe, jednak swoje dobre strony ujawniają tylko w jednej sytuacji – kiedy jest ciemno. Mimo 550 lumenów, z The Freestyle w ciągu dnia nie będziesz mieć większego pożytku, chyba że, zasłonisz wszystkie zasłony w pomieszczeniu. Wtedy jest przyzwoicie, ale do jasności nawet najtańszych telewizorów się ten wynik nie zbliża.
Wieczorami jest za to przyjemnie i nie mówię tu tylko o podstawowych zadaniach jak puszczanie animowanych bajek. Samsung The Freestyle nieźle sprawdzi się podczas odtwarzania filmów i seriali, ot choćby z Disney+. Włączając seriale nie sposób odmówić urządzeniu niezłej czerni, a także przyjemnych przejść tonalnych. Piksele nie zlewają się w „kleksy”, a obraz jest dość aksamitny i przyjemny w odbiorze.
Freestyle ma wbudowany jeden głośnik o mocy 5W. Jest on po prostu przyzwoity, ale nie da się określić go mianem „rewelacyjnego”. Po prostu dobrze, że jest, choć nie gra przesadnie głośno. Mimo tego dźwięk nie jest tak płaski, a daje się nawet wyczuć minimalne niskie tony.
Czy warto kupić projektor Samsung The Freestyle?
Samsung The Freestyle to niewątpliwie ciekawy projektor. Jest przenośny, nie zajmie całego plecaka, i możesz go zabrać ze sobą właściwie wszędzie. Jeśli planujesz obejrzeć wieczorem mecz na działce lub podczas grilla (byle był Internet i zasilanie), to Freestyle sprawdzi się w tym zastosowaniu bardzo dobrze.
Jeśli jednak liczysz na to, że wyjdziesz z tym urządzeniem na taras w południe, to raczej się zawiedziesz. Jasność jest zdecydowanie zbyt niska, aby być zadowolonym z działania testowanego modelu w ciągu dnia.
Nie jest to również projektor, który zastąpi telewizor lub będzie konkurował z projektorami dedykowanymi do domowych rozwiązań (w podobnej cenie znajdziesz już modele z rozdzielczością 4K i wyższą jasnością). W niemałej cenie The Freestyle z pewnością wliczona jest jego mobilność i rozbudowane funkcje Smart TV.
Czy warto kupić ten sprzęt? To w dużej mierze zależy od użytkownika. Sam określiłbym Samsung The Freestyle raczej jako bardzo fajny gadżet, niż faktyczny projektor, który mógłby zastąpić telewizor. Jeśli natomiast szukasz przenośnego, imprezowego urządzenia na wyjazdy lub spotkania pod chmurką w większym gronie, zdecydowanie warto rozważyć ten zakup.
ZALETY
|
WADY
|
To również warto przeczytać!
Mam nadzieję, że spodobał Ci się nasz test nowego modelu Samsunga. Zachęcam również do lektury innych wpisów na serwisach grupy techManiaK.pl.
Jeśli szukasz dobrego telewizora do salonu, koniecznie zerknij na nasz TOP-10 najlepszych telewizorów, gdzie polecamy wyłącznie topowe modele, bo po brzegi naszpikowane technologicznymi nowinkami.
Jeśli szukasz konkretnej przekątnej, warto sprawdzić nasz TOP-10 polecanych telewizorów 65″ oraz listę najlepszych telewizorów 55″.
Potrzebny Ci dobry, ale jednocześnie niedrogi telewizor? Mamy kilka propozycji. Znajdziesz je w naszym TOP-10 dobrych i tanich telewizorów 4K, ale warto również sprawdzić listę dużych telewizorów w dobrej cenie.
To nie wszystko! Przygotowaliśmy również bardzo konkretny poradnik dotyczący najciekawszych telewizorów z matrycami 120 Hz oraz artykuł o tym, jaki telewizor warto kupić do grania.
Warto w końcu zerknąć na naszą sekcję audio, gdzie radzimy, jaki kupić soundbar, żeby nie przepłacić oraz zestawienia najciekawszych ofert w konkretnych ramach cenowych:
Ceny Samsung The Freestyle
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Trzeba mieć coś z deklem żeby to kupić