Jeśli należysz do osób, które współdzielą konto na Netflix, to niestety, nie mamy najlepszych informacji. Wkrótce nie będzie tak łatwo.
Netflix od pewnego czasu podejmuje różne działania celem utrzymania się na szczycie serwisów VOD. Nie zawsze idzie to w parze z oczekiwaniami użytkowników, ale król streamingu nie zamierza cofać się przed kontrowersyjnymi decyzjami. Kilka tygodni temu pisaliśmy o problemach ze współdzieleniem kont, a obecnie właśnie stają się one faktem.
Od teraz osoby, które korzystają z Netflixa nie mieszkając pod jednym dachem a współdzielą konto nie będą już miały takiej możliwości, dopóki nie zdecydują się na dodanie do konta dodatkowych domów. Podstawowy Plan na Netflixie pozwoli na dodanie jednego, dodatkowego domu, Plan Standard na dodanie dwóch, natomiast trzeci, najdroższy Plan Premium pozwoli na dodanie trzech.
Całkowicie absurdalnie brzmi również pomysł, że każdy użytkownik będzie mógł korzystać przez maksymalnie dwa tygodnie z Netflixa poza swoim domem – np. na wakacjach lub w podróży. Warto podkreślić, że takie „wakacje z Netflixem” możliwe będą zaledwie raz w roku dla jednej lokacji.
Każde dodanie ma kosztować ok. 3$, natomiast ceny te dotyczą krajów, gdzie program uruchomiony został testowo, czyli między Innymi Chile, Argentyny i Peru. Nie wiadomo, kiedy dodawanie subkont pojawi się w Polsce (i czy w ogóle się pojawi), natomiast myślę, że zamiast zakładanego przez firmę sukcesu, tego typu działania mogą obrócić się przeciwko Netflixowi.
Netflix chyba stara się nas zniechęcić
Jeśli podobny pomysł wprowadzony zostałby w Polsce, wydaje mi się, że nie będzie zbyt dużym sukcesem. Mało tego, osoby, które opłacają najdroższy plan Netflixa, który jest jednym z najdroższych na rynku (nie wiem czy istnieje obecnie droższy plan na platformie streamingowej niż Netflix w planie Premium), mogą dodatkowo czuć się w pewien sposób zniechęcone.
Argumenty przeciwko dzieleniu się kontami były przytaczane przez sporą grupę użytkowników – wśród nich można wymienić choćby chęć zachowania prywatności, uciążliwe dzielenie się hasłem, a także niepewność co do tego, czy ktoś nie udostępni naszych danych dalej. Zwykle takie osoby i tak nie dzieliły kont, więc korzystały z tego rodziny i przyjaciele, którzy świetnie się dogadywali.
W ostatnim czasie platforma, trzeba przyznać, zadbała o zdecydowanie bardziej jakościowe treści, natomiast 60 zł (jedyny plan, który umożliwia korzystanie z jakości 4K i HDR), dla pojedynczego użytkownika to spora przesada, szczególnie że równie ciekawe treści znajdziemy na Disney+, HBO Max czy Prime Video, których ceny za taką samą jakość są nieporównywalnie niższe.
Mało tego, na tę chwilę, włączając promocje, wszystkie trzy wspomniane serwisy skumulowane kosztują miesięcznie mniej, niż Plan Premium na Netflixie. Dopóki platforma nie stworzy ciekawej propozycji dla jednej osoby, która uwzględniałaby rozsądną cenę, a także 4K i HDR, to myślę, że przy zalewie dobrych filmów i seriali na innych platformach, subskrypcja Netflixa przez wielu zacznie być poddawana słuszności.
Źródło: The Verge
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.