Po spektakularnym sukcesie pierwszej części 3. sezonu „Wiedźmina”, który przez kilka tygodni dominował w TOP 3 na Netflixie, nadszedł czas na emocjonującą część 2. Premiera odbędzie się 27 lipca. Ta premiera to absolutna konieczność dla każdego miłośnika wysokiej jakości seriali fantasy.
- Pierwsza część 3. sezonu „Wiedźmina” odniosła sukces na Netflix.
- Druga część sezonu 3 pojawi się 27 lipca.
- W zapowiedzi sezonu Geralt gotów jest na wszystko, aby ochronić Ciri.
Opowieść, która trzyma w napięciu
Kiedy dowiedziałem się o 3. sezonie „Wiedźmina„, poczułem ekscytację. Sam sezon nie zawiódł moich oczekiwań. Już prawie miesiąc temu informowaliśmy o zapowiedzi 1 części, która miała swoją premierę 29 czerwca.
Pierwsza część utrzymywała się w czołówce TOP 10 na Netflixie przez długi czas, zdobywając imponujący wynik 14 milionów odsłon. Jestem przekonany, że premiera drugiej części 3. sezonu ponownie wyniesie „Wiedźmina” na szczyty rankingów na najbliższe tygodnie.
Przypomnijmy, co działo się w 1 części sezonu 3.
Rok po ostatnich wydarzeniach, główni bohaterowie „Wiedźmina” stawiają czoła nowym wyzwaniom. Geralt, po starciu z Rience w ruinach Shaerrawedd, zleca Yennefer troskę o Ciri i sam rusza na misję ścigania niebezpiecznego przeciwnika. Znajduje wsparcie u Codringhera i Fenna.
W tym czasie Yennefer i Ciri kierują się do Aretuzy, po drodze spotykając królewskiego posłańca. Pojawia się również postać popularnej czarodziejki, Keiry Metz. Jaskier, zasłynął na dworze redańskim, wdając się w romans z księciem Radowidem i wplątując się w intrygi dworskie.
Wiedźmin, wracając z misji, ratuje Ciri przed Dzikim Gonem, a to dopiero początek wyzwań, jakie czekają naszych bohaterów. Akcja przenosi się na wyspę Thanedd, gdzie Yennefer próbuje zamknąć sprawy z przeszłości. Tymczasem Geralt, Ciri i Jaskier odbywają podróż, przerwaną przez atak morskiego potwora.
Czy jesteśmy gotowi na kolejne przygody „Wiedźmina”?
Premiera 2 części 3. sezonu „Wiedźmina” na platformie Netflix jest planowana na 27 lipca. Na YouTube dostępny jest już oficjalny zwiastun, który już od pierwszych scen wprowadza nas w wir zaciętej walki.
Szczególnie interesujące są słowa Yennefer skierowane do Ciri. Zapewnia ona młodą wiedźminkę, że bez względu na to, gdzie pójdzie, Yennefer zawsze będzie z nią.
Według zapowiedzi Ciri będzie miała okazję do odwiedzenia wielu miejsc dzięki teleportacji, a także stoczy wiele emocjonujących walk. Zwiastun daje również do zrozumienia, że wojna to tylko małe zawirowanie w porównaniu z tym, co Geralt jest zdolny zrobić, aby chronić swoją córkę.
Nie ulega wątpliwości, że druga część 3. sezonu „Wiedźmina” dostarczy nam ogromnej dawki akcji.
Czy jesteś gotowy na kolejne przygody w świecie wiedźmińskim? Daj nam znać, jakie są Twoje odczucia po obejrzeniu pierwszej części.
Źródło: opracowanie własne
Trudno w to uwierzyć! Ten hit kinowy trafi na Netflixa i Prime Video
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Jaki sukces? Moja noga więcej tu nie postanie,sprzedajne dziwki
Sprzedajne co? Nie trzeba nikogo obrażać, każde ma swoje zdanie.
Jasne, może się podobać, bo różne ludzie mają gusta i niektórzy po prostu lubią gnioty, ale pisanie o trzecim sezonie tego serialu w kategoriach „spektakularnego sukcesu” oraz „absolutnej konieczności dla każdego miłośnika wysokiej jakości seriali fantasy” ociera się już o wyżyny absurdu. Trzeci sezon jest spektakularną klapą, a odejście Henry’ego gwoździem do trumny tego serialu. A miłośnicy wysokiej jakości seriali fantasy szanują siebie na tyle mocno, by omijać to „dzieło” szerokim łukiem.
Po spektakularnym jakim czym? Przecież z sezonu na sezon, z odcinka na odcinek ten serial ma coraz mniejszą oglądalność.
Oho, czyżby artykuł sponsorowany? 😉 Kogo wy chcecie oszukać? 😉
Każdy artykuł sponsorowany jest oznaczony 🙂
Autor przyczynił się do utraty kolejnego użytkownika serwisu. Google: nie pokazuj treści od „rtvmaniak.pl”
Eeee nie, nie muszę go oglądać. Dno, kilometr mułu i papka umysłowa. Scenariusz pisali debile, nie da się ich inaczej nazwać.
Spektakularny sukces z najgorsza oglądalnością? Bo w porównaniu do poprzednich sezonów mało kto to ogląda. Dziwny ten artykuł.
To chyba jakiś żart bo Wiedźmin jest znany z tego , że jest jednym wielkim gównem.
To już trochę za daleko zaszło. RTVmaniak wypada z codziennego feedu. Cya!
„Ta premiera to absolutna konieczność dla każdego miłośnika wysokiej jakości seriali fantasy.” ale sobie jaja robicie. Nie pomyliliście z jakimś innym serialem?
Mi się podoba i naprawdę uważam, że jest spoko. 🙂
Hahahaha! A gdzie informacja, że jest to materiał prasowy Netflixa lub tekst sponsorowany i zawiera lokowanie produktu, czyli szitu zwanego serialem „The Witcher”?
Każdy tekst zawiera taką informację, jeśli jest sponsorowany. 🙂
Zapłacili wam?
A i jeszcze jedno oglądałem ten gniot do 2 odcinka większego syfu nie widziałem już poprzednie sezony oglądałem z przymrużeniem oka w sumie głównie ze względu na Henrego który odwala tam 99% roboty ja nie wiem jak Sapkowski może to chwalić to już gra oddała lepiej klimat książek niż to coś
Sapkowski wychwala gniota bo ma pełne kieszenie zielonych
A i jeszcze jedno oglądałem ten gniot do 2 odcinka większego syfu nie widziałem już poprzednie sezony oglądałem z przymrużeniem oka w sumie głównie ze względu na Henrego który odwala tam 99% roboty ja nie wiem jak Sapkowski może to chwalić to już gra oddała lepiej klimat książek niż to coś
Serial klapa już bardziej mi się podobał polskiej produkcji 100x lepszy a do książki czy gry to nie ma wogule porównania kicha totalna
Serial to gniot do potęgi klapa straszna już bardziej mi się podobał polskiej produkcji 100x lepszy a do książki czy gry to nie ma wogule porównania kicha totalna
Wysokiej jakości sci-fi to fundacja od appla, zastanawiam się jakby wyglądała ich adaptacja wiedźmina…
Wiesz, jak serial w 5 odcinków traci prawie pół miliona widzów, to się raczej nazywa spektakularną klapą, która traci widownię
Ja rozumiem, że OpenGPT się zachłysnął Wiedziminem, ale nie mogę wyjść że zdumienia jak zdołał go obejrzeć.
Zastanawiam się czy oglądaliśmy to samo. Ja widziałem co najwyżej marne, kompletnie pozbawione logiki generyczne fantasy, które z Wiedżminem ma tyle wspólnego co serialowa Margerita z książkową. I dokładnie takie jest przełożenie, netflixowa spasiona locha vs mega piękna i seksowna w książce.
„Po spektakularnym sukcesie pierwszej części 3. sezonu Wiedźmina” – no wy chyba raczycie sobie żartować…
Tak było, warto spojrzeć na dane oglądalności itd.
To znaczy statystyki tej oglądalności, która leci na łeb, na szyję z każdym kolejnym odcinkiem i jest ogólnie najgorsza ze wszystkich sezonów? A może oceny publiczności rzędu 24% na Rotten Tomatoes i 2,2/10 są dowodem „spektakularności” sukcesu tego serialu i świadczą o „wysokiej jakości fantasy”?
„wysokiej jakości” ta
Pewnie ostatnia część, którą obejrzę. Chyba, że stanie się cud i Liam podoła roli.
Oby Ci przypadł do gustu. 🙂
Co to jest Dzika Goń???? Widzę że osoba piszącą artykuł ma pojęcie o Wiedźminie, jak świnia o gwiazdach
Dzięki za wychwycenie błędu, poprawione. Nie musisz zaraz kogoś obrażać, zdarza się każdemu.