Wyrusz w podróż do lat 60. XX wieku dzięki Netflixowi i odkryj prawdziwą historię

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, kto stoi za słynnym Marszem na Waszyngton w 1963 roku? Netflix odpowiada, prezentując nową produkcję „Rustin”, która wciąga nas w burzliwe życie Bayarda Rustina. To nie tylko film, to lekcja historii, której nie możesz przegapić.

Jeśli liczby mają dla Ciebie znaczenie, „Rustin” w ciągu jednego dnia zgromadził ponad 120,000 wyświetleń. To więcej niż wystarczający dowód, że ta oparta na faktach historia wywołuje ogromne zainteresowanie.

• Polski Netflix ma nowego serialowego lidera! Jaką historię przedstawia?
• Kolejny klasyk znika z Netflixa! To ciekawy kryminał z Richardem Gere’em

Film jest w dobrych rękach

Film „Rustin” to jedna z nowszych zapowiedzi Netflixa, którą udostępnił na platformie YouTube. Zanim przejdziemy do fabuły, warto przyjrzeć się obsadzie oraz osobom pracującym przy projekcie.

Źródło: YouTube Netflix

Reżyserią filmu zajmuje się Georg C. Wolfe, który może poszczycić się nominacją do nagrody Emmy. Wolfe nie jest obcy dla Netflixa, wcześniej współpracował przy produkcji filmu „Ma Rainey’s Black Bottom”.

Jeżeli chodzi o scenariusz, jego autorem jest Dustin Lance Black, który w swoim dorobku ma Oscara za film „Mleko” z 2008 roku.

A co z oprawą wizualną? Zdjęcia do filmu wykonał Tobias Schliessler, a za kostiumy odpowiada Toni-Leslie James.

Źródło: YouTube Netflix

Ważny zarys fabuły

Zacznijmy od tego, że „Rustin” to opowieść o Bayardzie Rustinie, działaczu na rzecz praw obywatelskich. Teny swoją strategią i aktywizmem wpłynął na zmiany społeczne w USA przez ponad pół wieku.

Jednym z jego najważniejszych osiągnięć jest Marsz na Waszyngton w 1963 roku, zorganizowany w obronie Pracy i Wolności.

Droga do tego historycznego momentu nie była dla Rustina łatwa. Musiał mierzyć się z wieloma przeszkodami.

Źródło: YouTube Netflix

Był on kiedyś członkiem w Lidze Młodych Komunistów, co w ówczesnych czasach Stanów Zjednoczonych było kontrowersyjne.

Ponadto Rustin spędził trzy lata w więzieniu za odmowę współpracy z wojskiem ze względów sumienia. Jego jawny homoseksualizm, za który również był aresztowany, dodatkowo utrudniał mu działalność na rzecz równości i wolności.

Co do premiery filmu, zaplanowana jest na 17 listopada 2023 roku. Termin ten był wielokrotnie przekładany z różnych powodów.

Na pewno warto podkreślić, że „Rustin” będzie dostępny dla subskrybentów Netflixa z Polski. Platforma już przygotowała dedykowaną zakładkę.

Źródło: 1, 2