Już za dwa dni, na Disney+ pojawi się film, który jeszcze chwilę temu pokazywany był w kinach. Co sądzisz o tej produkcji?
Początek października w serwisach VOD zapowiada się bardzo dobrze. Netflix przygotował sporo ciekawych nowości, ale pozostałe platformy również nie zwalniają tempa i proponują nowości.
Dobrym przykładem jest Disney+, który już za dwa dni, 4 października, doda do swojego katalogu film pt. „Nawiedzony dwór”, czyli produkcję z gwiazdorską obsadą, która do niedawna wyświetlana była w kinach na całym świecie.
- Nowe odcinki świetnych seriali już dziś na Netflix!
- Najnowszy, polski mega hit rządzi na Netflix! Już oglądałeś?
„Nawiedzony dwór” to opowieść o przygodach mieszkańców pewnego domu, którzy – chcąc pozbyć się niechcianych współlokatorów z za światów – zatrudniają zwariowaną ekipę tak zwanych ekspertów od duchów. Film został zainspirowany klasyczną atrakcją z parku rozrywki Disneya.
Disney przeplata swoje portfolio lepszymi i gorszymi filmami i serialami, ale nie można odmówić im braku chęci tworzenia. Produkcje oryginalne na platformie Disney+ powstają w zaskakującym tempie, czego przykładem mogą być treści z uniwersum Gwiezdnych Wojen, ot, jak choćby najlepszy serial jakim jest „Ahsoka”.
Mimo gwiazdorskiej obsady, wśród której znajdziesz Lakeitha Stanfielda, Rosario Dawson czy Dannyego DeVito, polscy widzowie niespecjalnie pokochali produkcję Disneya. Na portalu Filmweb cieszy się słabą oceną 5,7/10. Choć to nie zachęca to poświęcenia czasu na tę produkcję, warto obejrzeć ją samemu i wyrobić sobie własne zdanie.
W oczekiwaniu na tę produkcję warto sprawdzić co jeszcze oglądać w Disney+. Dodatkowo, ciekawe treści znajdziesz również w Netflixie, dlatego mimo chłodniejszych wieczorów za oknem, z pilotem w ręce możesz przenieść się do niezliczonej liczby światów.
Źródło: Disney
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Tak, ale liczonej w Kelwinach.
Jak cieszy się, to nie słabą opinią, bo z tej się nie ma co cieszyć
Jak hit? Przecież to finansowa wtopa.