Kaskader z „Szybcy i wściekli 9” dostał odszkodowanie w wyniku wypadku przy produkcji filmu, ale może nigdy nie wrócić do pracy w zawodzie jako kaskader
Kaskader, który uległ poważnemu wypadkowi podczas kręcenia filmu „Szybcy i wściekli 9„, otrzymał odszkodowanie w wysokości miliona dolarów. Wypadek miał miejsce w 2022 roku, kiedy kaskader, którego tożsamość nie została ujawniona (choć portal Buzz donosi, że to Joe Watts), zwisał z helikoptera na wysokości kilkudziesięciu metrów. W pewnym momencie kabel, do którego był przywiązany, zerwał się, a mężczyzna spadł na ziemię.
W wyniku wypadku kaskader doznał poważnych obrażeń głowy, w tym wstrząsu mózgu i krwotoku śródczaszkowego. Lekarze byli zmuszeni do usunięcia mu części czaszki, aby umożliwić mu powrót do zdrowia. Mężczyzna nadal wymaga rehabilitacji i nie wiadomo, czy kiedykolwiek wróci do pracy jako kaskader.
W wyniku procesu sądowego, który trwał kilka miesięcy, sąd uznał, że producenci filmu „Szybcy i wściekli 9” byli odpowiedzialni za wypadek. Sędzia stwierdził, że producenci nie zapewnili kaskaderowi odpowiedniego bezpieczeństwa i nie dopilnowali, aby warunki pracy były zgodne z przepisami.
Wypadek kaskadera z „Szybkich i wściekłych 9” to kolejny przykład niebezpiecznych warunków pracy, w jakich często znajdują się kaskaderzy. W ostatnich latach doszło do kilku podobnych wypadków, w których kaskaderzy byli poważnie ranni lub nawet zginęli.
Ten wypadek może mieć wpływ na przyszłość produkcji filmów akcji. Produkcje filmowe mogą zostać zmuszone do wprowadzenia nowych środków bezpieczeństwa w celu ochrony kaskaderów.
- Najlepsze filmy historyczne. Obok tej 15-tki nie przejdziesz obojętnie
- Najbardziej oczekiwany film w Polsce? Hit Netflix ma spore szanse podbić serca widzów
Wypadek kaskadera z „Szybkich i wściekłych 9” to tragiczne wydarzenie, które pokazuje, jak niebezpieczna może być ta praca. To także przestroga dla producentów filmów akcji, którzy powinni dbać o bezpieczeństwo kaskaderów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.