Na platformie Netflix znów pojawił się fantastyczny dramat z 2006 roku w reżyserii Gabriele Muccino. Tytuł cieszy się świetnymi ocenami widzów oraz nominacją do Oscara. Tę poruszającą opowieść inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami możesz obejrzeć już teraz.
Są takie dzieła, które potrafią wywołać w człowieku przeróżne emocje. Te są niekiedy tak silne, że doprowadzają nas do łez i przemyśleń na ważne, życiowe tematy. Myślę, że jednym z filmów, który świetnie wpisuje się w niniejszy opis, jest dramat z 2006 roku inspirowany wydarzeniami z życia Chrisa Gardnera.
W pogoni za szczęściem (2006) znów na Netflix
Mowa o filmie pt. W pogoni za szczęściem, który zadebiutował w 2006 roku. Dzieło w reżyserii Gabriele Muccino chwali się jedną nominacją do Oscara za główną rolę dla Willa Smitha. To jednak odbiór widzów robi największe wrażenie.
Mówimy bowiem o produkcji, która zebrała 8.0 na 10 bazując na 548 tysiącach ocen uwzględnionych przez serwis IMDb. Trzeba przyznać, że nie każdy film może pochwalić się tak fantastycznym wynikiem. O przysłowiowej „ósemce” może pomarzyć masa innych, również cieszących się popularnością filmów.
Zdecydowanie gorzej, choć nadal stosunkowo nieźle, wypadają oceny krytyków uwzględnione przez portal Rotten Tomatoes. Serwis wziął pod uwagę 176 recenzji, które złożyły się na notę 67%. Widzowie potraktowali tytuł zauważalnie lepiej, bo według nich zasłużył on na 87%.
Bardzo podobna sytuacja panuje na Metacritic. Według 261 ocen widzów tytuł wyreżyserowany przez Gabriele Muccino zdobył 8.0 na 10. Jeśli chodzi o krytyków, to 36 recenzji przyznało 64 na 100.
Fabuła i obsada
Zerknijmy teraz na krótki opis fabularny. Netflix podaje, że film opowiada historię Chrisa i jego syna, którzy zmagają się z trudnościami życia po eksmisji. Ciężka sytuacja zmusza ojca do podjęcia nieodpłatnego stażu w jednym z biur maklerskich.
Na ekranie możemy spodziewać się takich osób jak Will Smith, Brian Howe, Thandiwe Newton, Jaden Smith, James Karen, Dan Castellaneta, Takayo Fischer, Kurt Fuller oraz Kevin West.
Dajcie znać, co sądzicie o przedstawionym tytule. Czy według Was zasłużył on na tak wysoką notę ze strony odbiorców? A może bliżej Wam do oceny krytyków?
Na sam koniec zachęcam zerknąć na listę nowości, które pojawią się w pierwszej połowie grudnia na HBO Max.
Źródła: Upflix, IMDb, Rotten Tomatoes, Metacritic, Netflix
Trzy nominacje do Oscara i hektolitry akcji! Licencja tego filmu na Netflixie niebawem się zakończy!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.