Nintendo Switch 2 ma zapewnić potężną, jak na swoje gabaryty, wydajność i znacząco poprawić jakość gier tworzonych na konsolę. Nie mogę się doczekać premiery.
Nintendo Switch, łącząc wszystkie wersje konsoli, które debiutowały na rynku sprzedały się w liczbie ponad 143 milionów egzemplarzy! To gigantyczne osiągnięcie plasujące konsolę na trzecim miejscu wśród najlepiej sprzedających się konsol w historii (numerem jeden pozostaje PlayStation 2, a na drugim miejscu Nintendo DS).
Naturalnym wydawała się zatem kontynuacja Switcha, którego pokochali gracze w dzisiejszych czasach. Wiemy, że Nintendo Switch 2 wkrótce zadebiutuje. Nie ma gwarancji czy będzie to jeszcze w tym roku, czy być może w 2025, natomiast konsola jest już prawie gotowa i zostaje oczekiwanie na premierę.
Nintedo Switch 2 będzie mocne, ale z ograniczeniami
Według Matthew Cassells z Alderon Games, Nintendo Switch 2 ma oferować wydajność niemal taką samą jak Steam Deck (czyli świetną). Niestety, zastosowane podzespoły mogą być skutecznie ograniczone przez oprogramowanie. Mowa głównie o oprogramowaniu szyfrującym, które wpływa na ograniczenie wydajności.
Cóż, nietrudno się domyślić, że Nintendo chce się zabezpieczyć przed pirackimi wersjami, a także przed możliwością „przeróbki” Nintendo Switch na taką, która będzie obsługiwać pirackie tytuły. Może gdyby Czerwoni podjęli bardziej rozsądną politykę cenową biorąc przykład choćby z Sony (gdzie mimo podwyżki cen, po premierze gry są jednak znacznie bardziej przystępne), to piractwo w znaczący sposób by się zmniejszyło.
Specyfikacja Nintendo Switch 2 może kojarzyć się z naprawdę niezłymi urządzeniami. Na pokładzie ma być 12 GB pamięci RAM, a na prędkość działania gier może mieć zastosowanie bardzo szybkich kart microSD SD Express o prędkości nawet 800 Mb/s możemy mieć do czynienia z bardzo szybko działającym urządzeniem.
Niewykluczone, że nowy Switch pozwoli również na granie w 4K, ale prawdę mówiąc, to przy wysokim klatkażu również stabilne 1440p byłoby solidnym wynikiem. Niezależnie od tego, nie mogę doczekać się premiery tej konsoli. To może być wielki krok w świecie handheldów, w którym Nintendo od wielu lat czuje się jak ryba w wodzie.
Źródło: wcftech
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
nope