Najnowszy Assassin’s Creed Shadows to nie tylko oczekiwany hit, ale również źródło wielu kontrowersji. Świetną wiadomością jest zapowiedź trybu kooperacji, który ma szansę odświeżyć serię i stać się idealnym pretekstem do wspólnej zabawy.
Warto również wspomnieć o opóźnieniu premiery, które niedawno zostało ogłoszone. Dodatkowo platforma Disney+ może pochwalić się kolejnym rekordem oglądalności, ustanowionym przez najnowszy tytuł.
AC Shadows odmieni serię? Twórcy wpadli na dobry pomysł
Seria Assassin’s Creed zadebiutowała na naszych komputerach w 2007 roku i od tego czasu Ubisoft regularnie wypuszcza kolejne odsłony. Niestety, z czasem seria utraciła wiele z pierwotnych elementów, a tytuł stał się głównie pretekstem do tworzenia nowych przygód, które rzadko nawiązują do wcześniejszych części.
Każda nowa odsłona wywołuje mieszane reakcje wśród graczy, często z powodu uproszczeń, na które decyduje się producent. Mimo to Ubisoft planuje wprowadzić tryb kooperacji, który jednak nie ma jeszcze ustalonej daty premiery ze względu na przesunięcie wydania gry. Warto jednak zaznaczyć, że prace nad trybem kooperacyjnym trwają od dłuższego czasu i opóźnienie premiery gry nie powinno wpłynąć na debiut tej funkcji, która pojawi się jakiś czas po premierze samego tytułu.
Moim zdaniem to świetny pomysł, ponieważ w serii takich jak Far Cry tryb kooperacji sprawdził się doskonale i dostarczył wielu godzin wspólnej zabawy. Nie zdradzono zbyt wielu szczegółów, jednak przypuszczalnie w trybie kooperacji Naoe i Yasuke będą walczyć ramie w ramię wykorzystując wzajemnie swoje umiejętności. Jeżeli wszystko zostanie dobrze dopracowane, to zapowiada się naprawdę niesamowita i zjawiskowa przygoda.
Nad czym pracuje Ubisoft? Kilka ciekawostek
W ciągu najbliższych osiemnastu miesięcy studio planuje wypuścić jeszcze kilka gier z serii Assassin’s Creed. Prawdopodobnie w 2025 roku zadebiutuje Assassin’s Creed Invictus, który ma być pełnoprawną grą wieloosobową. Ciekawi mnie, czy przyjmie formę gry-usługi.
Pod kryptonimami Obsidian i Codename Hexe kryje się remake jednej z najlepszych części serii – Assassin’s Creed Black Flag, którą wspominam z dużym sentymentem. Gra opisywana jest jako „najmroczniejsza odsłona Assassin’s Creed do tej pory”. To nie zaskakuje, biorąc pod uwagę obecną modę na remastery i remake’i. Mam nadzieję, że ten tytuł przerośnie ostatnie hity.
Ubisoft nie przechodzi ostatnio najlepszego okresu, ale stara się ratować sytuację, sięgając po znane marki. Sam słyszałem różne opinie na temat Assassin’s Creed Shadows, ale oficjalnie zapowiedziano, że gra będzie dopracowana pod wieloma względami.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz