Takie zmiany bardzo lubię, a LG wchodzi na wyższy poziom chcąc zagwarantować jeszcze lepszą rozrywkę. Dorównają liderowi technologii?
Od wielu lat jestem fanem technologii Ambilight, która ciągle jest na wyłączność w posiadaniu Philipsa. Kolorowe podświetlenie za telewizorem jest jednak tak fantastyczne, że sam, recenzując telewizory korzystam z lamp RGB aby dodać wdzięku opisywanym produktom.
Mało tego, sklepy takie jak np. Action prześcigają się w oferowaniu niedrogiego, LEDowego oświetlenia, które ma za zadanie wprowadzić przytulny klimat w pomieszczeniu, a podczas seansu nadać jeszcze więcej emocji.
Choć Philips cały czas trzyma klucz do patentu na technologię Ambilight, która jest tam dopracowana do perfekcji, tak coraz częściej możemy zauważyć, że Signify, czyli firma odpowiedzialna za Philips HUE, proponuje pewne obejścia dla różnych producentów, dzięki czemu mogą korzystać z podświetlenia zbliżonego do Ambilight.
- To najlepsze telewizory na polskim rynku w 2025 roku. TOP-10
- Jaki telewizor OLED warto dzisiaj kupić? TOP-10 na początek 2025 roku!
LG i Philips HUE. Jak działa i ile kosztuje aplikacja?
W ostatnich latach coś takiego wprowadził Samsung, a na początku tego roku, również firma LG ogłosiła, że wraz z webOS 24 będzie możliwość wykorzystania aplikacji Philips HUE (i naturalnie wszelkiego oświetlenia HUE) w połączeniu z telewizorami LG Smart TV.
Dzięki temu, użytkownik będzie mógł np. przykleić z tyłu telewizora dedykowany pasek LEDowy Philips HUE, a aktywna aplikacja będzie komunikować się z oświetleniem rzucając kolorowe światło na ścianę za telewizorem, zależnie od koloru dominującego na danej krawędzi ekranu.
Naturalnie, nie jest to wszystko tanią zabawą. Samo oświetlenie Philips HUE nie należy do najtańszych, a dodatkowo, żeby to wszystko działało potrzebujesz aplikacji. I nie, nie jest ona darmowa. Możesz ją wykupić za 130 euro na stałe, lub opłacać abonament w wysokości 3 euro miesięcznie za korzystanie z Ambilight.
Brzmi jak absurd? Cóż, w dzisiejszym świecie tego typu abonamentowe zabiegi wcale mnie nie dziwią, więc podchodzę do tego z dystansem. Niezależnie od tego, wygląda na to, że fanom Ambilighta będzie po prostu bardziej opłacało się kupić telewizor Philips np. OLED, gdzie za tego typu podświetlenie, które działa doskonale, nie będą musieli płacić dodatkowo ani złotówki (Ambilight jest nawet 55-calowych telewizorach za ok. 2000 zł).
Jeśli jednak będziesz wolał kupić telewizor LG, to może być on jeszcze lepszy właśnie przez tego typu podświetlenie, które będzie działać w sposób zbliżony do tego co ma w telewizorach Philips. Technologia sama w sobie jest doskonała, więc nie mam wątpliwości, że znajdą się fani tego rozwiązania, dzięki czemu telewizory LG po prostu będą jeszcze lepsze.
Źródło: FlatpanelsHD
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz