Jedyny typ mikrotransakcji, jaki da się zaakceptować! Czy to główny problem gier?
Od lat obserwuje rynek i widzę, jak producenci gier podchodzą do swoich tytułów. O ile w wielu przypadkach mikrotransakcje są uzasadnione, ponieważ gra jest nastawiona na multiplayer, tak coraz częściej twórcy dają opłaty do gier dla jednego gracza. Czy jest to faktyczny problem, czy producenci chcą sobie więcej zarobić?